W Montpellier Jerzy Janowicz zanotował udany debiut w turnieju Open Sud de France, pokonując kolejno Adriana Mannarino i Edouarda Rogera-Vasselina. W sobotnim półfinale 23-letni łodzianin spotkał się z Richardem Gasquetem i choć miał swoje szanse, to nie zdołał ostatecznie pokonać broniącego tytułu reprezentanta Trójkolorowych.
Nasz najlepszy tenisista ze startu we Francji może być jednak zadowolony, a 90 punktów wywalczonych do rankingu ATP pozwoliło mu awansować na 20. miejsce w świecie. We wtorek Janowicz po raz drugi z rzędu wystąpi w turnieju ABN AMRO World Tennis Tournament w Rotterdamie. W zeszłym sezonie Polak spisał się słabo, gdyż już w I rundzie znalazł na niego receptę doświadczony Rumun Victor Hanescu. Tym razem jego przeciwnikiem będzie Julien Benneteau, którego nasz reprezentant ogrywał już w głównym cyklu dwukrotnie.
32-letni obecnie Benneteau był swego czasu bardzo utalentowanym juniorem, a wspólnie z Nicolasem Mahutem w 1999 roku sięgnął w tej kategorii wiekowej po deblowy tytuł w US Open. Francuz notował godne uwagi rezultaty w singlu, pokonując m.in. dwukrotnie Rogera Federera, ale największą jego bolączką jest brak mistrzowskiego trofeum. W finałach zawodów głównego cyklu pojawiał się łącznie już dziewięciokrotnie i za każdym razem schodził z kortu pokonany. Pod tym względem zrównał się ze swoim rodakiem Cedrikiem Pioline'em, ale jego krajan za 10. razem już triumfował.
- Wciąż chcę zdobyć tytuł w singlu, a żeby to uczynić, muszę być zdrowy - to są moje cele na dalszą karierę. Byłem także w ćwierćfinale Rolanda Garrosa i chciałbym to jeszcze powtórzyć w jakimś turnieju wielkoszlemowym - przyznał tenisista, który nie może jednak narzekać na swoje wyniki w grze podwójnej. W deblu bowiem 13 razy docierał do finału imprez głównego cyklu i wspólnie z różnymi partnerami osiem z nich zamienił na końcowe zwycięstwo.
Benneteau 12 razy pokonywał zawodników z Top 10 światowej klasyfikacji, a najcenniejsze dla niego były bez wątpienia zwycięstwa nad Rogerem Federerem. Francuz w wielkim stylu ograł Szwajcara w 2009 roku w Paryżu i to wówczas kiedy tenisista z Bazylei był pierwszą rakietą globu. W zeszłym sezonie Benneteau wygrał z Federerem właśnie w Rotterdamie, co powinno być sygnałem dla najlepszego obecnie Polaka.
Janowicz ma jednak miłe wspomnienia ze spotkań z doświadczonym reprezentantem Trójkolorowych. W 2013 roku obaj panowie grali ze sobą dwukrotnie i za każdym razem górą był łodzianin. Najpierw Polak pokonał Francuza podczas halowej imprezy w Marsylii, a następnie uczynił to w trzech setach również w Montrealu. W obecnym sezonie Benneteau póki co nie zachwyca, co tym bardziej powinno we wtorek faworyzować Janowicza.
ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,369 mln euro
wtorek, 11 lutego
I runda:
kort centralny, drugi mecz od godz. 19:30 czasu polskiego
Jerzy Janowicz (Polska) | bilans: 2-0 | Julien Benneteau (Francja) |
---|---|---|
20 | ranking | 39 |
23 | wiek | 32 |
203/91 | wzrost (cm)/waga (kg) | 185/79 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Łódź | miejsce zamieszkania | Genewa |
Kim Tiilikainen | trener | Loïc Courteau |
sezon 2014 | ||
6-3 (6-3) | bilans roku (główny cykl) | 3-4 (3-4) |
półfinał w Montpellier | najlepszy wynik | II runda Australian Open |
4-2 | tie breaki | 1-3 |
90 | asy | 60 |
106 236 | zarobki ($) | 83 128 |
kariera | ||
2007 | początek | 2000 |
14 (2013) | najwyżej w rankingu | 26 (2012) |
53-39 | bilans w głównym cyklu | 221-233 |
0/1 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/9 |
2 115 070 | zarobki ($) | 6 161 029 |
Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Julienem Benneteau (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2013 | Marsylia | II runda | Janowicz | 7:6(0), 6:3 |
2013 | Montreal | I runda | Janowicz | 3:6, 6:3, 7:5 |
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!