WTA Ad-Dauha: Agnieszka Radwańska gra z Halep o pierwszy finał w stolicy Kataru

Agnieszka Radwańska po raz czwarty doszła do półfinału turnieju WTA w Ad-Dausze. O pierwszy finał w stolicy Kataru Polka zmierzy się z Simoną Halep.

Po odprawieniu Yaniny Wickmayer, Agnieszka Radwańska awansowała do czwartego półfinału w katarskiej imprezie. W 2008 roku przegrała z Marią Szarapową, a w 2012 i 2013 z Wiktorią Azarenką. Teraz jej rywalką w walce o finał będzie Simona Halep, która w ubiegłym sezonie otrzymała od WTA nagrodę za największy postęp. Rumunka przed rokiem wygrała sześć turniejów, mniej tylko od Sereny Williams. Jej niesamowita progresja rozpoczęła się w maju, gdy w Rzymie jako kwalifikantka doszła do półfinału. W pierwszych dziewięciu turniejach w zeszłym roku Halep wygrała tylko siedem meczów. Na początku sezonu 2014 zawodniczka z Konstancy dwa razy odpadła w I rundzie (Sydney, Paryż), ale też w Australian Open zaliczyła swój pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał. Dzięki temu wspaniałemu występowi została trzecią rumuńską tenisistką, która wdarła się do śmietanki kobiecych rozgrywek, czyli do Top 10 (po Virgini Ruzici i Irinie Spîrlei).

Turniej w Ad-Dausze Halep rozpoczęła od trzysetowej bitwy z Kaią Kanepi, ale już Annice Beck i Sarze Errani oddała łącznie siedem gemów. Finalistkę Rolanda Garrosa 2012 rozbiła 6:2, 6:0. Jak się okazało Rumunka do tej potyczki przystąpiła, nie będąc w pełni dysponowana. - To był ciężki mecz. Nie mogłam się bardzo dobrze przygotować, ponieważ nie jestem w 100 proc. sprawna - mam pewien uraz i nie mogłam się swobodnie poruszać po korcie - stwierdziła Halep. - Jednak jestem bardzo mocna mentalnie i po prostu chciałam się skupić na każdym kolejnym punkcie. [Errani] jest świetną zawodniczką - bardzo dobrze dochodzi do piłek, znakomicie się porusza. Wiedziałam, że bardzo ważne będzie, abym była agresywna i kończyła punkty oraz mecz tak szybko jak to możliwe.

Co jej dokuczało? - To Achilles. Czuję ból, gdy biegam. Mam nadzieję, że to nie jest bardzo groźny uraz i że wkrótce będzie to wyglądało lepiej. Halep wzięła na Errani srogi rewanż za porażkę, jaką poniosła w ubiegłym sezonie w Miami. Wtedy urwała Włoszce tylko jednego gema. - Można to tak powiedzieć, ponieważ nigdy nie zapomnę meczu w Miami. Pokonała mnie tak szybko - tym razem zmieniłam taktykę i byłam bardziej agresywna.

Rozstawiona z numerem drugim Radwańska w piątek w bardzo dobrym stylu odprawiła Yaninę Wickmayer, w ciągu 64 minut oddając Belgijce trzy gemy. - Odnosiłam do tej pory pewne zwycięstwa, ale nie znaczy to, że mecze były łatwe - stwierdziła Polka. - Zagrałam świetny tenis, szczególnie dzisiaj, ale Yanina była ciężką rywalką. Zawsze gdy z nią grałam, musiałam dać z siebie 100 proc., aby ją pokonać. Myślę, że dzisiaj wieczorem pokazałam naprawdę dobry tenis. Nie mogłam na nic narzekać.

W dzieciństwie idolką Halep była Martina Hingis. Rumunka od czasu, gdy poddała się operacji pomniejszenia piersi, rozegrała już cztery pełne sezony i wreszcie w ubiegłym roku zrobiło się o niej naprawdę głośno z powodów czysto sportowych. Wygrała już cztery kolejne mecze z zawodniczkami z Top 10 oraz sześć z ostatnich siedmiu. W ubiegłym miesiącu w Sydney zapytano ją o najtrudniejsze rywalki w cyklu. - Oczywiście Serena Williams, która jest najlepszą tenisistką na świecie. Uczę się od niej, zawsze jest dobrze grać przeciwko niej. Myślę, że kolejna to Agnieszka Radwańska, ponieważ ona ma inny styl - odpowiedziała.

Halep chciałaby mieć w swoim repertuarze "slajsa Roberty Vinci i forhend Stosur, ponieważ gra dużo topspinem". Rumunka gra bardzo agresywne, przede wszystkim płaskie piłki z głębi kortu. Odnajduje bardzo dobre kąty i popisuje się efektownymi uderzeniami po linii bądź też z pozycji odwrotnego krosa. Groźny jest zarówno jej forhend, jak i bekhend, ma solidny serwis i return. Jest zdecydowanie zawodniczką myślącą, umiejącą niemal wszystko w grze z głębi kortu oraz mającą spore możliwości przy siatce.

Z Halep Radwańska do tej pory spotkała się cztery razy i była górą w trzech pojedynkach. Ich ostatni mecz miał miejsce rok temu w Rzymie i wtedy triumfowała Rumunka. - Grałam z Simoną kilka razy, po raz ostatni w Rzymie na korcie ziemnym, więc tym razem warunki będą trochę inne - powiedziała Polka. - Ona rok temu miała naprawdę świetny sezon, osiągnęła kilka dobrych wyników i widziałam, że tutaj rozegrała kilka dobrych meczów. Dzisiaj grała niewiarygodnie. Na pewno to będzie trudny mecz, ale to jest półfinał i każdy gra dobrze.

Tym razem do ich konfrontacji dojdzie w sytuacji, gdy Halep jest świeżą tenisistką w Top 10. Nowa krew w kobiecych rozgrywkach jest zdecydowanie potrzebna. Rumunka to przedstawicielka tenisa, w którym zawiera się zbilansowanie siły i precyzji. Nie zawsze poluje na kończące uderzenia, potrafi zwolnić i poszukać bardzo ostrego kątowego zagrania, czym zachwycała od połowy ubiegłego sezonu. Jej siłą są jednak bardzo głębokie odegrania nawet najpotężniejszych bomb nadlatujących z drugiej strony.

Ze strony Radwańskiej takich pocisków zawodniczka z Konstancy nie będzie otrzymywać, co nie znaczy, że krakowianka pozwoli się zdominować. Jak sama Rumunka mówi Agnieszka to zupełnie inny styl, z którym tenisistki mają styczność od lat, ale wciąż mają z nim problemy. By pokonać Halep, Polka będzie musiała pokazać coś więcej niż rzetelność i konsekwencję w przeszkadzaniu rywalce w konstruowaniu akcji ofensywnych. Choć potrafi to czynić doskonale, to na Rumunkę może to się okazać za mało. Największa rewelacja ubiegłego sezonu łatwym kąskiem nie będzie, ale miejmy nadzieję, że nasza mistrzyni techniczno-taktycznego tenisa przygotuje misterny plan i go zrealizuje, zamaskowanymi pułapkami doprowadzając Halep do autodestrukcji.

Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,446 mln dolarów
sobota, 15 lutego

półfinał:
kort centralny, drugi mecz od godz. 15:30 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 2)bilans: 3-1Simona Halep (Rumunia, 7)
4 ranking 10
24 wiek 22
173/56 wzrost (cm)/waga (kg) 168/60
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Konstanca
Tomasz Wiktorowski trener Wim Fissette
sezon 2014
10-2 (10-2) bilans roku (główny cykl) 9-4 (7-3)
półfinał Australian Open najlepszy wynik ćwierćfinał Australian Open
0-0 tie breaki 1-1
25 asy 17
488 431 zarobki ($) 258 542
kariera
2005 początek 2009
2 (2012) najwyżej w rankingu 10 (2013)
414-174 bilans zawodowy 226-121
13/5 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 6/3
14 658 440 zarobki ($) 2 298 187


Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Simoną Halep (główny cykl)
:

RokTurniejFazaZwyciężczyniWynik
2011 Australian Open III runda Radwańska 6:1, 6:2
2012 Bruksela finał Radwańska 7:5, 6:0
2013 Auckland II runda Radwańska 6:3, 6:1
2013 Rzym II runda Halep 6:7(7), 6:1, 6:2


Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (35)
avatar
panda25
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Martina (z którą akurat razem podglądam mecz) dyplomatycznie rozkłada szanse... 
avatar
Marit
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Właśnie obliczyłem że jakby Bródka miał mniejszego buta o 1 numer to by przegrał o dwie tysięczne :) ,..Isia ma dużo większe stopy od Halep to powinno pójść łatwiej. 
avatar
panda25
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słyszałem, że Agnieszka nie wystąpi, bo czeka na skoki Kamila... [wiem, że nieudolnie, ale ktoś musi podrażnić...] 
avatar
crzyjk
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niemożliwe stało się faktem, Ania wygrała tajbrek już przy drugiej okazji!! :D
Brawo! Bravissimo! 
avatar
żiżu
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Isiu spraw by ten niezwykły dzień był jeszcze lepszy , pokonaj Simonę Halep i zamelduj się w finale. Zbyszek Bródka zrobił coś wielkiego , teraz czekamy na ciebie.