Roland Garros: Ostatni start Gicquela, syn mistrza z 1990 roku w II rundzie eliminacji

We wtorek rozegrane zostały pierwsze pojedynki eliminacji singla panów do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2014. Na paryskich kortach nie zabrakło emocji oraz zaskakujących rozstrzygnięć.

Z 64 spotkań I rundy eliminacji zaplanowanych na wtorek udało się rozegrać łącznie 47, gdyż późnym popołudniem zaczął w Paryżu padać deszcz. Z grona 16 najwyżej rozstawionych w kwalifikacjach zawodników odpadło po pierwszym dniu tylko dwóch: Japończyk Go Soeda i Amerykanin Denis Kudla. Wtorek w ogóle nie był udany dla Azjatów, gdyż z marzeniami o występie w głównej drabince Rolanda Garrosa pożegnali się także dwaj inni reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni, Tatsuma Ito i Hiroki Moriya, a także Chińczycy Ze Zhang i Di Wu oraz Tajwańczyk Tsung-Hua Yang.
[ad=rectangle]
Ze zmiennym szczęściem startowali reprezentanci gospodarzy, ale najstarszy z nich, Marc Gicquel, w trzech setach zwyciężył Hiszpana Adriana Menendeza. - Gram na pełnym luzie, ponieważ jest to mój ostatni sezon i tym samym ostatni Roland Garros. Mam już 37 lat i coraz trudniej mi jest znaleźć właściwą motywację, by codziennie trenować. Im mniej ćwiczę, tym więcej mam problemów na korcie, ale mimo to liczę na dobry występ. Zawsze dobrze mi szło podczas Rolanda Garrosa, zagrałem tutaj kilka niezłych spotkań. Kocham tę atmosferę, kiedy fani reagują na twoją obecność na korcie. Francuzowi gra tutaj zawsze sprawia wielką radość - powiedział doświadczony reprezentant Trójkolorowych.

Francuskich fanów bardzo uszczęśliwił 19-letni Laurent Lokoli, który w ostatnich tygodniach pokazywał się z całkiem przyzwoitej strony w Challengerach. Do eliminacji przystąpił dzięki dzikiej karcie, a we wtorek pokonał 7:5, 7:5 Litwina Laurynasa Grigelisa. - Zawsze jest dobrze wygrać mecz, który naprawdę coś dla ciebie znaczy. Odczuwałem pewną presję, ponieważ to mój pierwszy zawodowy turniej wielkoszlemowy, a do tego otrzymałem dziką kartę, więc bardzo chciałem się wykazać. W takich okolicznościach nigdy nie jest łatwo, ale byłem w stanie zagrać dobrze przeciwko trudnemu przeciwnikowi. Bardzo dobrze serwowałem, co pozwoliło mi zaprezentować bardziej ofensywny tenis. Wyszedłem na kort, by odnieść zwycięstwo i sądzę, że na nie zapracowałem - ocenił Lokoli, którego czeka teraz starcie z rozstawionym z numerem trzecim Rosjaninem Jewgienijem Donskojem.

Na paryskiej mączce niemal jak ryba w wodzie czują się tenisiści z Ameryki Łacińskiej. Do II rundy eliminacji awansowało we wtorek czterech Argentyńczyków (Diego Schwartzman, Martin Alund, Facundo Bagnis oraz Andres Molteni), a swoich pojedynków nie rozpoczęli jeszcze lub nie dokończyli m.in. Guido Pella, Maximo Gonzalez czy Horacio Zeballos. Do walki o miejsce w głównej drabince przystąpił również Emilio Gomez, syn triumfatora Roland Garros 1990, Andresa. - Mogłem wygrać w dwóch setach, gdybym nie był tak nerwowy, ale jestem szczęśliwy, że udało mi się przejść dalej. Zrobiłem już więcej niż wcześniej planowałem, gdyż na początku roku moim celem było dostać się do kwalifikacji imprezy wielkoszlemowej. Teraz jednak nie zamierzam na tym poprzestać - powiedział Ekwadorczyk. W I rundzie eliminacji odpadł z kolei jego rodak Giovanni Lapentti, który nie sprostał triumfatorowi zeszłorocznego poznańskiego Challengera, Andreasowi Haiderowi-Maurerowi.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w eliminacjach singla mężczyzn 528 tys. euro
wtorek, 20 maja

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Paolo Lorenzi (Włochy, 1) - Mohamed Safwat (Egipt) 3:1 *do dokończenia w środę
Daniel Cox (Wielka Brytania) - Amir Weintraub (Izrael) 6:2, 6:1
Steven Diez (Kanada) - Mathias Bourgue (Francja, WC) *środa
Taro Daniel (Japonia) - Máximo González (Argentyna, 25) *środa

Julian Reister (Niemcy, 2) - Ze Zhang (Chiny) 6:0, 7:5
Jonathan Eysseric (Francja, WC) - Matteo Viola (Włochy) 7:5, 4:6, 8:6
Jan Mertl (Czechy) - Maxime Teixeira (Francja) 6:4, 5:3 *do dokończenia w środę
Peter Polansky (Kanada, 27) - Austin Krajicek (USA) 6:2, 6:1

Jewgienij Donskoj (Rosja, 3) - Matt Reid (Australia) 7:6(6), 7:6(5)
Laurent Lokoli (Francja, WC) - Laurynas Grigelis (Litwa) 7:5, 7:5
Filip Krajinović (Serbia) - Enzo Couacaud (Francja, WC) 4:5 *do dokończenia w środę
Lorenzo Giustino (Włochy) - Tatsuma Itō (Japonia, 23) 6:3, 4:6, 6:4

Blaž Rola (Słowenia, 4) - Aleks Kuzniecow (USA) 6:2, 6:3
Iñigo Cervantes (Hiszpania) - Di Wu (Chiny) 6:4, 6:3
James Ward (Wielka Brytania) - Radu Albot (Mołdawia) 6:3, 7:5
Ryan Harrison (USA, 21) - David Guez (Francja) 7:5, 7:6(2)

Ante Pavić (Chorwacja) - Gō Soeda (Japonia, 5) 6:7(2), 6:0, 4:1 i krecz
Marius Copil (Rumunia) - Victor Crivoi (Rumunia) 6:4, 7:6(4)
Thanasi Kokkinakis (Australia, WC) - Tsung-Hua Yang (Tajwan) 6:1, 6:2
Niels Desein (Belgia) - Thiemo de Bakker (Holandia, 20) 6:3, 6:4

Andreas Haider-Maurer (Austria, 6) - Giovanni Lapentti (Ekwador) 6:3, 6:0
Marco Cecchinato (Włochy) - Grégoire Burquier (Francja) 6:3, 6:2
Éric Prodon (Francja) - Farrukh Dustow (Uzbekistan) *środa
Gerald Melzer (Austria, 30) - Hiroki Moriya (Japonia) 6:1, 6:0

Tim Smyczek (USA, 7) - Gerard Granollers (Hiszpania) 6:2, 6:2
Tristan Lamasine (Francja, WC) - Toni Androić (Chorwacja) 6:4, 3:6, 6:3
Miloslav Mečíř (Słowacja) - Enrique López (Hiszpania) 6:4, 6:4
Jaroslav Pospíšil (Czechy) - Marsel İlhan (Turcja, 31) 6:3, 6:7(5), 3:4 *do dokończenia w środę

Diego Schwartzman (Argentyna, 8) - Vincent Millot (Francja) 6:7(4), 6:1, 6:1
Martín Alund (Argentyna) - Rubén Ramírez (Hiszpania) 6:4, 6:2
Kimmer Coppejans (Belgia) - Ilija Bozoljac (Serbia) 7:6(2), 6:2
Ruben Bemelmans (Belgia) - Adrian Ungur (Rumunia, 24) 1:6, 6:3, 6:4

Peter Gojowczyk (Niemcy, 9) - Siergiej Bubka (Ukraina) 6:2, 6:2
Simone Bolelli (Włochy) - Aleks Bogomołow Jr. (Rosja) 6:7(6), 6:3, 3:0 i krecz
Maxime Authom (Belgia) - Juan Ignacio Londero (Argentyna) 6:2, 7:5
Samuel Groth (Australia, 28) - Flavio Cipolla (Włochy) 7:6(5), 6:3

Michael Berrer (Niemcy, 10) - José Checa (Hiszpania) 6:3, 5:7, 6:3
André Ghem (Brazylia) - Matthias Bachinger (Niemcy) 6:4, 6:2
Hans Podlipnik-Castillo (Chile) - Andrea Collarini (Argentyna) 6:1, 6:0
Damir Džumhur (Bośnia i Hercegowina, 19) - Oscar Hernandez (Hiszpania) 6:1, 6:4

Malek Jaziri (Tunezja, 11) - Quentin Halys (Francja, WC) 7:5, 3:6, 8:6
Jesse Huta Galung (Holandia) - Thomas Fabbiano (Włochy) 6:2, 6:0
Rogério Dutra Silva (Brazylia) - Jan Hernych (Czechy) 6:4, 6:3
Facundo Bagnis (Argentyna, 32) - Roberto Carballes (Hiszpania) 6:3, 6:3

Andriej Kuzniecow (Rosja, 12) - David Souto (Wenezuela) 6:2, 6:2
Andrej Martin (Słowacja) - Jarmere Jenkins (USA) 6:1, 6:2
Uładzimir Ignatik (Białoruś) - Márton Fucsovics (Węgry) 6:4, 6:4
Gastão Elias (Portugalia) - Daniel Evans (Wielka Brytania, 22) 6:3, 6:1

Andrés Molteni (Argentyna) - Denis Kudla (USA, 13) 6:2, 6:2
Emilio Gomez (Ekwador) - Tak Khunn Wang (Francja, WC) 6:1, 6:7(5), 6:1
Marc Gicquel (Francja) - Adrián Menéndez (Hiszpania) 3:6, 6:3, 6:1
Andreas Beck (Niemcy, 18) - Henri Laaksonen (Szwajcaria) 6:3, 6:4

Guido Pella (Argentyna, 14) - Germain Gigounon (Belgia) 6:5 *do dokończenia w środę
James McGee (Irlandia) - Norbert Gombos (Słowacja) 6:2, 2:6, 6:4
Johan Sebastian Tatlot (Francja, WC) - Andrea Arnaboldi (Włochy) *środa
Grega Žemlja (Słowenia) - Horacio Zeballos (Argentyna, 17) 0:1 *do dokończenia w środę

Blaž Kavčič (Słowenia, 15) - João Souza (Brazylia) 1:6, 6:4, 1:0 *do dokończenia w środę
Ilja Marczenko (Ukraina) - James Duckworth (Australia) 6:4, 2:2 *do dokończenia w środę
Tim Puetz (Niemcy) - Marco Chiudinelli (Szwajcaria) 6:1, 6:1
Martin Fischer (Austria) - Ričardas Berankis (Litwa, 26) 4:6, 6:3, 3:4 *do dokończenia w środę

Frank Dancević (Kanada, 16) - Agustín Velotti (Argentyna) 5:4 *do dokończenia w środę
Mischa Zverev (Niemcy) - Kristijan Mesaroš (Chorwacja) *środa
Rui Machado (Portugalia) - Guido Andreozzi (Argentyna) *środa
Potito Starace (Włochy) - Yuichi Sugita (Japonia, 29) *środa

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: