Przed finałowym spotkaniem Polka i 19-letnia Tunezyjka były sąsiadkami w światowej klasyfikacji, gdyż Paula Kania zajmowała w rankingu WTA 177. pozycję, a Ons Jabeur - 176. Już sam ten fakt mógł wskazywać na to, że ich pojedynek będzie niezwykle zacięty i tak też było w rzeczywistości.
W premierowej odsłonie jako pierwsza przełamała 21-letnia sosnowiczanka, ale Jabeur błyskawicznie odrobiła stratę. W 10. gemie Polka była zaledwie o dwie piłki od zwycięstwa w secie, lecz jej utalentowana rywalka oddaliła niebezpieczeństwo, po czym wygrała całego seta 7:5.
[ad=rectangle]
Drugą partię Kania rozpoczęła od mocnego uderzenia i szybko zrobiło się 5:1 dla reprezentantki Polski. Tunezyjka zdołała jeszcze przełamać podającą po seta sosnowiczankę i odrobić część strat, jednak w dziewiątym gemie nasza zawodniczka zachowała zimną krew, wygrywając drugą część meczu 6:3.
Losy mistrzowskiego tytułu rozstrzygnęły się zatem w trzeciej partii, w której początkowo żadna z tenisistek nie była w stanie uzyskać wyraźnej przewagi. Dopiero w dziewiątym gemie Kania zdobyła cennego breaka, po czym przy pierwszym meczbolu zwieńczyła cały pojedynek wynikiem 5:7, 6:3, 6:4.
W niedzielę Kania wywalczyła piąte singlowe trofeum na zawodowych kortach. Po swoje pierwsze mistrzostwo polska tenisistka sięgnęła w 2010 roku w Gliwicach, a następnie triumfowała jeszcze w niemieckim Horb (2011) oraz Toruniu i Tajpej (2013). Za zwycięstwo w Landisville otrzyma 50 punktów, które zostaną jej dopisane w notowaniu rankingu WTA z 18 sierpnia.
niedziela, 10 sierpnia
wyniki i program turniejów cyklu ITF:
KOBIETY
Landisville (USA), 25 tys. dolarów, kort twardy
finał gry pojedynczej:
Paula Kania (Polska, 7) - Ons Jabuer (Tunezja, 6) 5:7, 6:3, 6:4