- Martę znam bardzo dobrze już od wielu lat. W pewnym momencie postanowiła ograniczyć starty w turniejach, więc zapytałam ją, czy nie zechciałaby ze mną jeździć i mi pomagać. Zgodziła się - wyjaśnia Dunka w rozmowie z Super Expressem.
[ad=rectangle]
- Jako sparingpartnerka jest świetna. Dobrze trzyma piłkę w korcie, a do tego uderza mocno i płasko. Dokładnie taki styl mi pasuje, potrzebowałam kogoś takiego. Treningi z nią bardzo mi pomagają. Poza tym Marta jest fajną dziewczyną, a dobrze jest podróżować i trenować z dobrą koleżanką - dodała.
Domachowska ostatni raz w oficjalnych zawodach wystąpiła w marcu, gdy w II rundzie kwalifikacji do turnieju Monterrey Open przegrała z Amerykanką Sachią Vickery.
Źródło: Super Express
Zakochałam się w skrótach Krunic ;)