- Od samego początku był to trudny mecz. Po prostu okazałam się od niej gorsza w tych dwóch ostatnich wymianach. Oczywiście wcześniej miałam swoje szanse, ale z punktu na punkt i z gema na gem grałyśmy coraz więcej dobrych wymian. Były również takie momenty, w których powinnam zachować się lepiej - powiedziała Agnieszka Radwańska.
[ad=rectangle]
Rozstawiona z numerem piątym krakowianka przegrała w poniedziałkowym meczu II rundy turnieju WTA w Wuhan z Caroline Garcią 6:3, 6:7(4), 6:7(7). - Przez cały mecz mocno uderzała piłkę i znakomicie serwowała, zwłaszcza w tych ważnych momentach. Starała się utrzymać bardzo wysoki poziom i ogólnie grała dziś naprawdę dobrze - dodała najlepsza polska tenisistka.
Radwańska w dalszym ciągu nie jest pewna gry w tegorocznych Mistrzostwach WTA. 25-letnia Polka mogła uzyskać przepustkę do Singapuru już w Wuhan, gdyby doszła do finału. - Kiedy wychodziłam na kort, nie myślałam o tym, choć wiedziałam, że jestem blisko. Mogłam przesądzić sprawę już teraz, ale mam nadzieję, iż zaprezentuję się lepiej w Pekinie - zakończyła Radwańska.