Grzegorz Panfil nie spoczął na laurach po udanym przejściu przez kwalifikacje Challengera w Sybinie. We wtorkowym meczu I rundy głównej drabinki turnieju Sibiu Open zabrzanin wygrał 7:6(4), 6:4 z rumuńskim posiadaczem dzikiej karty, 1481. rakietą świata, 20-letnim Tudorem Suleą.
[ad=rectangle]
W pierwszej partii obaj tenisiści przełamywali się po cztery razy, w 12. gemie Panfil nie wykorzystał czterech piłek setowych i wygraną w tej odsłonie wyszarpał dopiero w tie breaku. Drugi set także był festiwalem obustronnych przełamań, ale o jednego breaka więcej wywalczył nasz reprezentant, co dało mu awans do 1/8 finału.
W ciągu dwóch godzin i pięciu minut gry Polak zapisał na swoim koncie jednego asa i dwa podwójne błędy serwisowe (Sulea odpowiednio: dwa i dziesięć), wykorzystał osiem z 17 break pointów, siedmiokrotnie został przełamany i zdobył 99 ze 193 punktów rozegranych w całym meczu.
Przeciwnikiem Panfila w walce o ćwierćfinał Challengera w Sybinie będzie leworęczny Radu Albot, z którym 26-latek z Zabrza wygrał swój ostatni mecz w głównej drabince turnieju rangi ATP Challenger Tour poza Polską - w listopadzie ubiegłego roku w Tiumeniu. We wtorek Mołdawianin pokonał 6:3, 7:6(1) rozstawionego z numerem pierwszym w Sibiu Open Blaza Rolę.
Sibiu Open, Sybin (Rumunia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
wtorek, 23 września
I runda gry pojedynczej:
Grzegorz Panfil (Polska, Q) - Tudor Sulea (Rumunia, WC) 7:6(4), 6:4