W miniony weekend John McEnroe przebywał we Włoszech, gdzie wziął udział w turniejach pokazowych dla legend tenisa w Genui i w Mediolanie, w których rywalizował z Ivanem Lendlem, Michaelem Changiem i Goranem Ivaniseviciem. W niedzielę Amerykanin był również gościem programu emitowanego we włoskiej telewizji państwowej RAI.
[ad=rectangle]
W rozmowie ze znanym dziennikarzem, Giannim Clericim, od 2006 roku członkiem Międzynarodowej Galerii Sław, McEnroe opowiadał o swoim wybuchowym temperamencie na korcie, z którego był znany podczas zawodowej kariery, o niesamowitych bataliach z Bjoernem Borgiem oraz o tym, dlaczego nie pracuje jako trener tenisa.
McEnroe, siedmiokrotny mistrz wielkoszlemowy w singlu, został również zapytany, czy wygrałby mecz z Rogerem Federerem. - Gra przeciw Federerowi, ale też Nadalowi czy Djokoviciowi byłaby wielkim wyzwaniem - odpowiedział, po czym dodał ze śmiechem: - Myślę, że drewnianą rakietą pokonałbym Federera 6:3, 6:3.
Inna nawierzchnia kortu, piłki, rakiety - niesstety proszę pana, przykro mi, ale nie dałby rady :) hej