Tommy Haas z powodu ponawiających się dolegliwości prawego ramienia musiał przedwcześnie zakończyć sezon. Tenisista pochodzący z Hamburga ostatni mecz rozegrał 27 maja podczas wielkoszlemowego Rolanda Garrosa.
36-latek gościł na otwarciu nowej nawierzchni na kortach w Stuttgarcie. Od 2015 roku na obiekcie Tennis Club Weissenhof tenisiści będą mierzyć się na trawie, a nie jak to bywało w ostatnich latach na mączce.
[ad=rectangle]
Podczas pokazowego treningu Haas poinformował o swoich planach na nadchodzący sezon. - Mentalnie jestem gotowy na powrót. Są dni, w których jestem niesamowicie zmotywowany - powiedział mieszkaniec Florydy. Jego menedżer Edwin Weindorfer stwierdził, że powrót na Australian Open jest raczej niemożliwy, jednak poważnie myśli się o występie Niemca podczas turnieju ATP w Miami.
Haas, który w swojej karierze zdobył 15 tytułów w zawodach głównego cyklu, nie myśli o zakończeniu kariery. - Chcę kontynuować grę najdłużej, jak to jest możliwe. Może uda mi się dodać do kolekcji jeden lub dwa tytuły. Miejsce na miłe doświadczenia jeszcze jest - wyznał humorystycznie były drugi tenisista rankingu ATP.