Martina Navratilova, dwa światy wybitnej tenisistki

East News / Na zdjęciu: Martina Navratilova
East News / Na zdjęciu: Martina Navratilova

Martina Navratilova karierę rozpoczęła jako reprezentantka Czechosłowacji, ale jeszcze jako nastolatka wyemigrowała do USA.

Agnieszka Radwańska włączenie Martiny Navratilovej do swojego zespołu trenerskiego ogłosiła w poniedziałek wieczorem i natychmiast stało się to sportową informacją dnia, nie tylko w polskich portalach. Nie mogło być inaczej. Navrátilová, zdobywczyni 18 wielkoszlemowych tytułów (bilans finałów 18-14), może się pochwalić całą masą nadzwyczajnych osiągnięć, które uczyniły ją jedną z najwybitniejszych tenisistek w historii. Jest ona dziewięciokrotną mistrzynią Wimbledonu, triumfatorką 167 turniejów WTA w singlu i 177 w deblu (są to wszystko rekordy). Liderką rankingu WTA była w sumie przez 332 tygodnie (tutaj lepsza jest jedynie Steffi Graf - 377 tygodni).

Triumfując w US Open 1983, Navrátilová skompletowała osobistego Wielkiego Szlema. Dziewięć tytułów wywalczyła na trawiastych kortach Wimbledonu (1978, 1979, 1982, 1983, 1984, 1985, 1986, 1987, 1990), cztery w US Open (1983, 1984, 1986, 1987), trzy w Australian Open (1981, 1983, 1985), gdy turniej w Melbourne rozgrywany był na trawie, oraz dwa w Rolandzie Garrosie (1982, 1984). Poza tym Czeszka zdobyła 31 wielkoszlemowych tytułów w grze podwójnej oraz 10 w grze mieszanej. Jest jedną z trzech zawodniczek (po Margaret Smith Court i Doris Hart), która każdy wielkoszlemowy turniej wygrała przynajmniej raz w singlu, deblu i mikście (w US Open 1987 święciła trzy triumfy).
[ad=rectangle]
Navrátilová była pierwszą tenisistką, która w tym samym sezonie została numerem jeden na świecie w singlu i deblu (1984). Nikt w Erze Otwartej nie miał lepszego sezonu w grze pojedynczej niż Martina w 1983 roku (bilans meczów 86-1). Może się ona pochwalić najlepszą serią wygranych meczów z rzędu w Erze Otwartej w singlu (74) i deblu (109 w parze z Pam Shriver). W 1984 była dwa mecze od skompletowania klasycznego Wielkiego Szlema - zwyciężyła w Roland Garros, Wimbledonie i US Open, a w Australian Open, który wtedy był ostatnim wielkoszlemowym turniejem w sezonie, w półfinale przegrała z Heleną Sukovą. Rok wcześniej również wygrała trzy wielkoszlemowe turnieje (w Londynie, Nowym Jorku i Melbourne), a w Paryżu odpadła w IV rundzie po porażce z Kathleen Horvarth.

Czeszka 21 razy wystąpiła w Mistrzostwach WTA, co jest rekordowym osiągnięciem. Zdobyła osiem tytułów w singlu i 11 w deblu. Karierę singlową zakończyła w 1994 roku, ale cały czas była aktywna w grze podwójnej i mieszanej (w ogóle nie grała w latach 1997-1999). W latach 2002-205 wystąpiła w siedmiu turniejach w singlu. W 2004 roku w I rundzie Wimbledonu pokonała Catalinę Castano, a następnie urwała seta Giseli Dulko. Mając 47 lat i osiem miesięcy została najstarszą kobietą, której udało się wygrać singlowy mecz w Erze Otwartej. Ostatni mecz w karierze rozegrała w finale gry mieszanej US Open 2006. Święciła wtedy triumf wspólnie z Bobem Bryanem i została najstarszą triumfatorką wielkoszlemowego turnieju (dokonała tego miesiąc przed 50. urodzinami).

Navrátilová wygrała sześć turniejów wielkoszlemowych z rzędu (1983/1984) i wyrównała osiągnięcie Maureen Connolly i Margaret Court. Martina święciła cztery triumfy w Pucharze Federacji - jeden w barwach Czechosłowacji (1975) i trzy z drużyną USA (1982, 1986, 1989). W rozgrywkach tych wygrała 40 z 41 pojedynków (bilans w singlu 20-0, w deblu 20-1). Jedynej porażki doznała w 2004 roku w meczu z Austrią, gdy w deblu w parze z Jill Craybas nie dały rady Barbarze Schett i Patricii Wartusch. Był to jej ostatni występ w Pucharze Federacji. Bilans jej wszystkich gier z podziałem na reprezentacje to 31-1 dla USA i 9-0 dla Czechosłowacji.

Czeszka pierwszy kontakt z tenisem miała w wieku czterech lat, a regularne treningi rozpoczęła trzy lata później. W 1972 roku, jako 15-latka, została mistrzynią Czechosłowacji. W 1973 roku zadebiutowała w profesjonalnych turniejach w Stanach Zjednoczonych (w Dallas, Bostonie, Akronie i Miami odpadła w I rundzie), ale sama na zawodowstwo przeszła w 1975. Pierwszy półfinał w głównym cyklu zanotowała w kwietniu 1973 roku w Leningradzie (obecnie Petersburg), a na przełomie maja i czerwca doszła do ćwierćfinału Rolanda Garrosa w wielkoszlemowym debiucie. Później dotarła m.in. do III rundy Wimbledonu oraz do półfinałów w Toronto i Charlotte. Pierwszy tytuł w głównym cyklu zdobyła we wrześniu 1974 roku, jako 17-latka, w Orlando na Florydzie. Pierwszy i ostatni wielkoszlemowy triumf w singlu święciła w Wimbledonie, odpowiednio w 1978 i 1990 roku.

Po porażce z Chris Evert w półfinale US Open 1975, 18-letnia Navrátilová udała się do biura imigracyjnego w Nowym Jorku informując, że nie chce już być obywatelką komunistycznej Czechosłowacji. W ciągu miesiąca dostała zieloną kartę, a w 1981 roku stała się Amerykanką (US Open 1981 to pierwszy wielkoszlemowy turniej, w którym wystąpiła jako reprezentantka USA). W swój drugi świat wkroczyła bardzo niepewnie, na początku trudno jej było tam egzystować nie tylko na korcie. Jako 19-letnia dziewczyna była sama, z dala od rodziny. Ciągle musiała odpowiadać na pytanie dlaczego zdecydowała się na ucieczkę z Czechosłowacji. W II rundzie US Open 1976 (w I miała wolny los) przeżyła traumę. Przegrała wtedy 6:1, 4:6, 3:6 z Janet Newberry. Po tym meczu usiadła, zakryła głowę rękami i zaczęła płakać. Jej rywalka podeszła wtedy do niej i pomogła opuścić kort. - Mam nadzieję, że nigdy więcej nikogo nie zobaczę w takim stanie - powiedziała Newberry.

- Nie mogłam zobaczyć mojej rodziny, a ona nie mogła się spotkać ze mną. Byłam sama, czułam jakby cały świat był przeciwko mnie - mówiła Navrátilová w 1976 roku dla Washington Post. Miała wzloty i upadki, wielkie triumfy i bolesne klęski, ale to nie przeszkodziło jej zostać jedną z najwybitniejszych tenisistek w historii. Jej rywalizacja z Chris Evert była jedną z najgorętszych, jaka kiedykolwiek miała miejsce w tenisie (bilans ich starć to 37-22 dla Navrátilovej).

W 1981 roku w wywiadzie dla New York Daily News Navrátilová ogłosiła, że jest biseksualistką, a później identyfikowała się już jako lesbijka. Spotykała m.in. z koszykarką Nancy Lieberman czy pisarką Ritą Mae Brown. W latach 1983-1991 była w związku z byłą miss Teksasu Judy Nelson, która później napisała dwie książki o ich wspólnym życiu. 9 marca 2008 roku władze czeskie ponownie nadały Navrátilovej obywatelstwo tego kraju. W styczniu 2010 roku u Czeszki zdiagnozowano raka piersi. Guz został usunięty chirurgicznie w marcu, a w maju tenisistka poddała się radioterapii. 6 września 2014 roku, podczas US Open, Martina oświadczyła się swojej długoletniej partnerce Julii Lemigowej, byłej miss ZSRR.

Navrátilová znana była z niesłychanej sprawności fizycznej oraz ogromnej agresji w grze. Dla tej wybitnej tenisistki charakterystyczne były akcje serwis-wolej. Jako znakomita specjalistka od gry na trawie może ona pomóc Radwańskiej lepiej wykorzystać jej możliwości w akcjach przy siatce.

Czeszka będzie pełnić funkcję konsultanta w obozie krakowianki przez 12-15 tygodni w roku, na najważniejszych turniejach. Radwańska pierwszy trening pod okiem Navrátilovej odbędzie po świętach Bożego Narodzenia w Miami.

Navrátilova wsparciem Radwańskiej

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (97)
avatar
crzyjk
11.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Fed Cup i Hopman Cup 2015 w Polsacie Sport!" - a więc moi drodzy, warto skorzystać ze świątecznych promocji i już zaopatrzyć się w dekoder Polsatu, by znów nie było problemu z obejrzeniem kodo Czytaj całość
avatar
Szopen hauer
11.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie Isia i nic tu gadanie sir stanzuka nie pomoże. 
avatar
sekup II
11.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Martina Navratilova, dwa światy wybitnej tenisistki" A gdzie jej Trzeci Świat, którym się teraz zajmuje? 
avatar
Szopen hauer
11.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie podniecałbym się specjalnie tą Navratilową ,. to raczej zwykły zabieg marketingowy ,przed podpisaniem nowych umów sponsorskich. ,..zresztą jak widać po tym forum,..działa! 
avatar
crzyjk
11.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stanzukowi i Papie mówię stanowcze NIE(!) - "W moim sztabie nic się jednak nie zmienia. Martina stanowi dodatkowe wsparcie. To osoba, która odpowiednio nastawi mnie na korcie i poza nim, zauważ Czytaj całość