Wdowa po Harrym Hopmanie po raz pierwszy opuści Puchar Hopmana

Po raz pierwszy w historii rozgrywki o Puchar Hopmana toczyć się będą bez udziału jednej ze szczególnych postaci tego turnieju. Do Perth nie przyleci bowiem wdowa po Harrym Hopmanie, Lucy.

- To dla nas smutna wiadomość, że nie będzie jej razem z nami. Obecność pani Hopman dodawała tym rozgrywkom pewnej klasy. Ona sama bardzo kochała ciepło, którym otaczali ją wszyscy mieszkańcy Australii Zachodniej - powiedział Paul McNamee, były wieloletni dyrektor turnieju w Perth.
[ad=rectangle]
94-letnia aktualnie Lucy Hopman na stale mieszka w USA, ale od pierwszej edycji Pucharu Hopmana (1989 rok) zawsze była obecna w czasie zawodów. Jako wdowa po Harrym Hopmanie uczestniczyła w ceremonii dekoracji, a z jej rąk zwycięskie trofea odbierali m.in. Steffi Graf, Boris Becker, Roger Federer, Martina Hingis czy Serena Williams.

W ostatnich latach Lucy Hopman mimo sędziwego wieku podróżowała jeszcze do Perth. Poruszała się na wózku inwalidzkim, lecz nigdy nie opuściła rozgrywek, których patronem jest jej ukochany mąż. Tym razem jednak problemy zdrowotne uniemożliwiły jej przybycie do Australii Zachodniej.

27. edycja Pucharu Hopmana zostanie rozegrana w dniach 4-10 stycznia. Polskę reprezentować będą Agnieszka Radwańska i Jerzy Janowicz, którzy w Grupie B zmierzą się z drużynami Australii, Francji oraz Wielkiej Brytanii.

Komentarze (0)