Nowym trenerem Kamkego został Bjorn Phau, były 59. tenisista świata, który w październiku ubiegłego roku zakończył karierę z powodu przewlekłego zapalenia rzepki w kolanie. Obaj prywatnie są przyjaciółmi. Przed dwoma miesiącami Phau był nawet świadkiem na ślubie swojego podopiecznego.
[ad=rectangle]
- Moim celem jest awans do pierwszej "50" rankingu ATP i aby tego dokonać, potrzebowałem nowego impulsu - mówił tenisista z Lubeki, który spędzi z Phauem 20 tygodni w roku. W pozostałym czasie rolę jego trenera będzie pełnił pracujący w akademii w Kolonii Robert Orlik. - Myślę, że dokonałem odpowiedniego wyboru. Dużo sobie obiecuję po tym sezonie - cytuje Kamkego portal ln.online.de.
Niemiec, obecnie 97. rakieta rankingu ATP, nie omieszkał skrytykować swojego byłego szkoleniowca, Saschę Nensela, który jest zarazem trenerem Julii Görges. - Nie byłem zadowolony z naszej współpracy. Sascha poświęcał mi za mało czasu. Czułem się jak piąte koło u wozu - powiedział Kamke.
Na zmianę w sztabie szkoleniowym zdecydował się również Yen-Hsun Lu. 38. gracz globu nawiązał współpracę z Danaiem Udomchoke, wciąż czynnym tenisistą. Taj zastąpił na stanowisku głównego opiekuna Tajwańczyka Roberto Antoniniego.