Z tegorocznym turniejem w Melbourne Lleyton Hewitt pożegnał się w II rundzie, za sprawą porażki w pięciu setach z doświadczonym Niemcem - Benjaminem Beckerem. Kolejny start Hewitta w Australian Open ma być zwieńczeniem jego sportowej kariery.
[ad=rectangle]
- Myślałem o tym długo i mam zamiar grać do Australian Open 2016, a następnie przejdę na emeryturę. To będzie wyjątkowa okazja, gdyż zaliczę wtedy 20. występ w imprezie rozgrywanej na obiekcie Melbourne Park - zdradził Hewitt.
W 2015 roku Hewitt największą wagę będzie przykładał do turniejów na kortach trawiastych i rozgrywek Pucharu Davisa. - Osobiście aktualnie patrzę w kierunku imprez na kortach trawiastych. Czuję również, że mogę czynnie pomóc drużynie w Pucharze Davisa. Kokkinakis i Kyrgios grają świetnie i myślę, że istnieje duża szansa, aby wygrać to trofeum - ocenił 33-latek.
W międzyczasie nastąpiła zmiana na miejscu kapitana drużyny australijskiej. Z tej funkcji zrezygnował Patrick Rafter, którego obowiązki przejął Wally Masur. W kuluarach mówi się, że Hewitt po zakończeniu kariery zastąpi obecnego opiekuna kadry. - Model australijskiego tenisa nie przewiduje opcji z grającym kapitanem. Rozmawiałem o tym z Lleytonem kilka dni temu i stwierdziliśmy, że nadal skupi się tylko na karierze zawodniczej. Dopóki nie przejdzie na emeryturę, to ja będę opiekunem kadry - powiedział Masur.