Andriej Kapaś nie zdołał powtórzyć zeszłorocznego wyniku z Andrii, gdzie zaliczył ćwierćfinał turnieju rangi ATP Challenger Tour. W II rundzie zawodów we Wrocławiu Polak uległ w starciu z doświadczonym Janem Mertem.
[ad=rectangle]
Kapaś już w drugim gemie przegrał własne podanie, jednak ostatecznie inauguracyjna partia padła jego łupem. Przy stanie 2:4 reprezentant Polski odrobił straty. Kolejne akcje przyniosły bardzo wyrównaną grę, jednak inicjatywa leżała po stronie tenisisty pochodzącego z Kijowa, który w 11. gemie wyszedł na prowadzenie, a następnie sięgnął po zwycięstwo w tej odsłonie.
Drugi set miał zupełnie inny przebieg - reprezentant Czech zaczął grać bardzo ofensywnie, dzięki czemu zmuszał rywala do śmielszej gry, która przyniosła dużą liczbę błędów po stronie Kapasia. Zarówno w drugiej, jak i w trzeciej odsłonie Mertl bardzo szybko wyszedł na prowadzenie, co było kluczem do końcowego zwycięstwa.
- W każdym secie miałem wahania koncentracji, popełniałem dużo niewymuszonych błędów. Nie był to mój najlepszy mecz, wyciągnę z niego wnioski i będę walczyć w kolejnych zawodach. Teraz wyruszam do Kioto, gdzie zagram w turnieju głównym - ocenił Kapaś.
Wrocław Open, Wrocław (Polska)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 85 tys. euro
czwartek, 19 lutego
II runda gry pojedynczej:
Jan Mertl (Czechy) - Andriej Kapaś (Polska, WC) 5:7, 6:3, 6:4