Choć za nami dopiero dwa miesiące sezonu 2015, Roger Federer ma już na koncie dwa mistrzowskie tytuły. Na początku stycznia zwyciężył w Brisbane, a pod koniec lutego w Dubaju. - W Dubaju byłem w stanie prezentować dobry tenis, czego z jakiegoś powodu nie mogłem robić w Australian Open, grając przeciw Seppiemu - mówił Szwajcar.
[ad=rectangle]
Helweta ciągle stać na odnoszenie sukcesów, mimo że jest mężem i ojcem czwórki dzieci. - Myślę, że wiem, co powinienem robić, abyśmy pozostawali razem. Uwielbiam spędzać czas z moją rodziną. Podróżując na turnieje, mamy ze sobą kilka niań, które zajmują się naszymi dziećmi - opowiadał o swojej rodzinie.
Wśród fanów tenisa wiele kontrowersji wzbudziła decyzja Maestro o występie w turnieju rangi ATP World Tour 250 w Stambule, który odbędzie się na przełomie kwietnia i maja - Od 20 lat ciągle podróżuje. Dzięki tenisowi mogłem odwiedzić wiele miejsc. Teraz, w końcówce swojej kariery, chcę zawitać tam, gdzie jeszcze nigdy nie byłem. W klasie, do której chodziłem, było wiele osób tureckiego pochodzenia. Dlatego od zawsze ten kraj bardzo mnie intrygował. Gdy pojawiła się możliwość występu w Stambule, postanowiłem ułożyć swój kalendarz tak, abym mógł tam zagrać, bo bardzo tego chciałem. Słyszałem wiele wspaniałych rzeczy o tym mieście: że kultura wschodnia styka się tam z zachodnią, a Azja z Europą - wyjaśniał.
Bazylejczyk powiedział również, że w przyszłości chciałby rozegrać serię pokazowych meczów w Afryce, podobną do tej, jaką odbył w 2012 roku w Ameryce Południowej. - Nie wiem, czy będę w stanie zrobić to jeszcze czasie mojej zawodowej kariery, ale byłoby to coś świetnego dla mnie.
Po ubiegłorocznym zwycięstwie w Pucharze Davisa Federer w tym roku zrezygnował z występów w drużynie narodowej. - Myślę, że większość Szwajcarów rozumie moją decyzję o rezygnacji z gry w kadrze po tak wielu latach występów w niej. Chciałem wygrać Puchar Davisa choć jeden raz w karierze. Gdy miałem 17 lat, postawiłem przed sobą ten cel. Wykonanie go zajęło wiele czasu, ale pewnie z tego powodu moja radość była większa.
Mimo 33 lat, Federer ciągle ma marzenia związane z tenisem. - Jeżeli miałbym określić swój największy cel, jest nim ponowne wygranie Wimbledonu. W sferze marzeń chciałbym również znów być liderem rankingu - wyjawił.