WTA Katowice: Tenisistki rozpoczęły zmagania w Spodku, awans 16-letniej Polki

W eliminacjach do trzeciej edycji Katowice Open wystąpiła rekordowa liczba siedmiu Biało-Czerwonych. Do Magdy Linette dołączyły już dwie Polki, z katowickim Spodkiem pożegnała się Katarzyna Kawa.

Eliminacje do trzeciej edycji Katowice Open wystartowały. W drabince, która wyłoni cztery ostatnie uczestniczki turnieju głównego wystąpi siedem reprezentantek Polski. Jest to rekordowa liczba, bowiem przed rokiem o awans walczyło cztery, a przed dwoma laty sześć Biało-Czerwonych. Sam początek kwalifikacji w tym sezonie rozpoczął się dla gospodarzy nadzwyczaj dobrze.
[ad=rectangle]
Dużym zaskoczeniem jest końcowy rezultat spotkania Akgul Amanmuradowa - Oliwia Szymczuch. 16-letnia Polka przez niecałe pół godziny dzielnie walczyła z byłą przedstawicielką czołowej setki rankingu, zanim ta poddała mecz. Amanmuradova nie potrafiła przebić piłki z bekhendu, często łapała się za bolącą rękę, aż wreszcie postanowiła zakończyć przed czasem batalię, przy wyniku 4:3 w pierwszym secie dla Szymczuch. Nastolatka wyszła na kort bez kompleksów, pozytywnie podchodziła do każdej wymiany i w nagrodę zdobyła 10 punktów do rankingu, w którym na razie nie jest notowana. Jej następną przeciwniczką będzie kolejna Uzbeczka, Nigina Abduraimowa.

Swój mecz wygrała również Justyna Jegiołka. Leśniczanka potrzebowała trzech setów, żeby wyeliminować ósmą z rozstawienia Risę Ozaki. Mecz przedłużyła na własne życzenie, bo w pierwszym secie nie wykorzystała swoich szans na 4:1, a w dziewiątym gemie pomyłki sędziowskie były krzywdzące dla biało-czerwonej. Jegiołka na skutek tego się "zagotowała" i przegrała seta 5:7. W dwóch kolejnych jednak dominowała na korcie, wykorzystywała swoje warunki fizyczne i wygrała 6:2, 6:3. W kolejnej rundzie zmierzy się z Aną Bogdan. Rumunka rozpoczęła zawody w Katowicach od zwycięstwa nad występującą z "dziką kartą" Katarzyną Kawą.

Jedyna Polka, która odpadła pierwszego dnia eliminacji rozpoczęła swoje spotkanie przyzwoicie. Korzystała z błędów rywalki, czekała na błędy i sama ich nie popełniała. Od drugiego seta Bogdan jednak przestała wyrzucać w auty, ruszyła Kawę, która zmuszana do wysiłku gra znacznie słabiej. W decydującej partii błyszczała tylko Rumunka, tracąc w sześciu gemach zaledwie siedem punktów.

Katowice Open, Katowice (Polska)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 4 kwietnia

I runda eliminacji gry pojedynczej
:

Justyna Jegiołka (Polska) - Risa Ozaki (Japonia, 8) 5:7, 6:2, 6:3
Ana Bogdan (Rumunia) - Katarzyna Kawa (Polska, WC) 2:6, 6:2, 6:0
Oliwia Szymczuch (Polska, WC) - Akgul Amanmuradova (Uzbekistan) 4:3 i krecz

Komentarze (47)
princess LA
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kuliczkowa najwyraźniej musiała zapoznać się z nawierzchnią. Ciężko będzie dla Magdy Linette 
avatar
Kike
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Ach Zawadzka już chyba się żegna.. No chyba, że się krecz trafi :D 
princess LA
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kuliczkowa się obudziła. Zamiast podwójnych, serwuje asy. Widać to po wyniku 
avatar
Kike
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Piter, Kania.. Czemu one są tak beznadziejnie słabe ? 
avatar
Love Wimbledon
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wow pierwszy wygrany... po raz pierwszy słyszę o tej zawodniczce...