Alicja Rosolska i Klaudia Jans-Ignacik występowały ze sobą przez ponad osiem sezonów, do 2012 roku, kiedy zadecydowały o zakończeniu współpracy. Od tamtego czasu grywały u boku różnych partnerek, jednak do tegorocznego turnieju w Stuttgarcie nie miały szansy spotkać się po przeciwnych stronach siatki. W Porsche Arena spotkały się w ćwierćfinale, w którym Rosolska w parze z Arantxą Parrą okazała się lepsza od Jans-Ignacik i Andreją Klepac.
[ad=rectangle]
Losowanie zawodów w Madrycie przyniosło okazję do rewanżu. Polki zmierzą się już w I rundzie z tą różnicą, że u boku 29-letniej warszawianki wystąpi już jej stała partnerka, Gabriela Dabrowski. To właśnie z Kanadyjką polskiego pochodzenia Rosolska sięgnęła w meksykańskim Monterrey po czwarty tytuł WTA w karierze. Lepszy duet z tego pojedynku zagra najprawdopodobniej z Lucie Safarovą i Bethanie Mattek-Sands, o ile te wcześniej wyeliminują Jarmilę Gajdosovą i Ajlę Tomljanović.
W tej części drabinki, obok Czeszki i Amerykanki rozstawione są także Martina Hingis i Sania Mirza, z którymi triumfatorki tegorocznego Australian Open walczą o pozycję numer jeden w klasyfikacji rocznej par deblowych. Po wygranej w Stuttgarcie to Mattek-Sands i Safarova przewodzą w tym rankingu o zaledwie 9 punktów.
Na starcie brakuje broniących tytułu Sary Errani i Roberty Vinci, które w marcu zakończyły kilkuletnią współpracę. O obronę finału sprzed roku powalczą reprezentantki gospodarzy Carla Suarez i Garbine Muguruza. W tej edycji Hiszpanki zostały rozstawione z numerem trzecim, tuż za Jekateriną Makarową i Jeleną Wiesniną.