Polacy zainaugurowali zmagania na kortach ziemnych w środę, rozgrywając swoje spotkania jako pierwsze w tym dniu, równolegle. Choć obaj liczyli na inne rozstrzygnięcia, niemal solidarnie zakończyli mecze o podobnej porze.
[ad=rectangle]
Andriej Kapaś do turnieju w Aix-en-Provence przebijał się przez eliminacje, w decydującej rundzie przegrał, ale mimo to znalazł się w drabince głównej jako "szczęśliwy przegrany". Uporał się we wtorek z Danielem Munozem i kolejnym jego przeciwnikiem był Robin Haase, rozstawiony z numerem 4. tenisista.
Holender, znajdujący się w Top 100 światowego rankingu, nie dał większych szans zabrzaninowi. W premierowej odsłonie oddał mu zaledwie jednego gema, natomiast w drugiej, znacznie bardziej zaciętej partii, okazał się lepszy o jedno przełamanie. Haase tym samym awansował do ćwierćfinału francuskiej imprezy.
Przeciwnikiem Michała Przysiężnego był 18-letni Alexander Zverev. Niemiec wygrał pierwszego seta do czterech, a w drugim prowadził już 3:0. Polski tenisista poddał mecz i odpadł z dalszej rywalizacji.
W deblu Polacy nie startowali.
Open du Pays d'Aix, Aix-en-Provence (Francja)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro
środa, 6 maja
II runda gry pojedynczej:
Robin Haase (Holandia, 4) - Andriej Kapaś (Polska, LL) 6:1, 6:4
Alexander Zverev (Niemcy, 8) - Michał Przysiężny (Polska) 6:4, 3:0 i krecz