Roger Federer o swoim występie w Paryżu: Wiem, że mam szansę, aby dojść daleko
Roger Federer przyznał, że ma nadzieję na dobry wynik w Rolandzie Garrosie. Zastrzegł jednak, że chce uniknąć szybkiej porażki i aby tego dokonać, musi przystosować się do paryskich warunków.
Federer został okrzyknięty największym zwycięzcą losowania, ponieważ Novak Djoković, Rafael Nadal i Andy Murray trafili do górnej części drabinki i na jednego z tej trójki Helwet może trafić dopiero w ewentualnym finale. - Ranking odzwierciedla to, co wydarzyło się na przestrzeni 12 miesięcy. Rafa spadł, jest notowany w przedziale miejsce pięć-osiem i wiedziałem, że mogę trafić na niego w ćwierćfinale. Tak się nie stało, ale nie ma to dla ma znaczenia, bo jestem profesjonalistą i koncentruję się na każdym kolejnym rywalu. Rafa z pewnością chce obronić tytuł. Myślę też, że ta cała sytuacja ma większy wpływ na Novaka niż na Rafę - powiedział bazylejczyk.
Szwajcar zmagania w Rolandzie Garrosie zainauguruje już w dniu otwarcia, w niedzielę, meczem z Alejandro Fallą. - Wiem, że mam szansę, aby dojść daleko. Jak daleko? To się okaże. Przede wszystkim muszę dobrze przystosować się do warunków - stwierdził mistrz paryskiego turnieju z 2009 roku.
Czas na zmianę warty? - analiza drabinki Roland Garros mężczyzn