WTA Den Bosch: Belinda Bencić i Camila Giorgi powalczą o pierwszy tytuł singlowy w karierze

Belinda Bencić i Camila Giorgi spotkają się w finale turnieju w Den Bosch. Obie tenisistki nie mają jeszcze na swoim koncie tytułu w zmaganiach singlowych.

Belinda Bencić, rozstawiona z numerem czwartym, okazała się lepsza od Jeleny Janković i awansowała do finału turnieju organizowanego na trawiastych kortach w Den Bosch. W pierwszym secie Szwajcarka uzyskała jedyne przełamanie w drugim gemie i nie oddała go do końca partii, broniąc w sumie trzech szans powrotnych dla rywalki. W drugiej odsłonie 18-latka odskoczyła na 3:1, ale straciła przewagę i obie zrównały się na 3:3. W samej końcówce to Bencić wygrała najważniejsze piłki i po godzinie i 28 minutach triumfowała 6:3, 6:3.
[ad=rectangle]
- Wszystko dzisiaj funkcjonowało jak należy i myślę, że rozegrałam naprawdę dobre spotkanie - powiedziała Bencić. - Oczywiście mogłabym się przyczepić do swojego serwisu, ale można było odczuć wiatr, który utrudniał wiele rzeczy. Zaprezentowałam jednak dobry tenis przeciwko Jelenie, co nie jest łatwym zadaniem, ponieważ wiele piłek wraca na twoją stronę kortu i musisz zagrać jedno dodatkowe uderzenie.

Szwajcarka po raz drugi w karierze awansowała do finału turnieju WTA. Wcześniej szansę na zdobycie premierowej wiktorii miała w ubiegłym roku na kortach twardych w Tiencin, jednak przegrała z Alison Riske 3:6, 4:6. - Myślę, że jestem bardziej dumna z finału tutaj, ponieważ miałam na swojej drodze trudniejsze rywalki - dodała.

Camila Giorgi, turniejowa "piątka", mierzyła się w sobotę z faworytką gospodarzy Kiki Bertens. Włoszka w pierwszym secie ani razu nie musiała bronić break pointów, natomiast sama dwukrotnie przełamała rywalkę - w czwartym i ósmym gemie - i wygrała 6:2. Druga partia dostarczyła oglądającym zdecydowanie więcej emocji, bowiem reprezentantka Italii odskoczyła na 2:0, ale pozwoliła Holenderce odrobić straty i na tablicy pojawił się wynik 2:2. Przy stanie 5:4 serwująca pod presją wyniku Bertens nie wykorzystała aż czterech szans na remis i musiała pogodzić się z porażką.

- Spotkanie było bardzo wyrównane, ale w końcówce to ja zaprezentowałam większą regularność, którą mogłam się pochwalić przede wszystkim w pierwszym secie - powiedziała Giorgi. - Cieszę się, że awansowałam do finału w swoim debiucie - dodała.

Włoszka wcześniej wystąpiła w trzech finałach imprez WTA, jednak nie zdobyła ani jednego tytułu. W dwóch przypadkach miała piłkę meczową. Warto podkreślić, że zarówno Bencić, jak i Giorgi obroniły po trzy meczbole w ćwierćfinałowych spotkaniach w Den Bosch.

W sobotę rozegrany został finał gry podwójnej, w którym Asia Muhammad i Laura Siegemund okazały się lepsze od oznaczonej numerem trzecim serbsko-rosyjskiej pary Jelena Janković i Anastazja Pawluczenkowa. Amerykanka i Niemka sięgnęły po premierowe mistrzostwo w głównym cyklu.

Topshelf Open, Den Bosch (Holandia)
WTA International, kort trawiasty, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 13 czerwca

półfinał gry pojedynczej
:

Belinda Bencić (Szwajcaria, 4) - Jelena Janković (Serbia, 2) 6:3 6:3
Camila Giorgi (Włochy, 5) - Kiki Bertens (Holandia) 6:2, 6:4

finał gry podwójnej:

Asia Muhammad (USA) / Laura Siegemund (Niemcy) - Jelena Janković (Serbia, 3) / Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 3) 6:3, 7:5

Źródło artykułu: