- Szczerze mówiąc, to dla mnie duża niespodzianka, ponieważ nie zdawałem sobie sprawy z tego, że jestem tak blisko tego osiągnięcia. Miło jest dokonać tego w Mediolanie, ponieważ turniej ten jest dla mnie szczególny - powiedział Filippo Volandri, który po zwycięstwie 3:6, 6:3, 6:1 nad Oriolem Rocą Batallą otrzymał specjalny tort.
[ad=rectangle]
33-letni Volandri zajmuje obecnie w rankingu ATP 203. pozycję, ale w 2007 roku był już nawet 25. rakietą świata. Zapytany o największe zwycięstwo w zawodowej karierze, odpowiada błyskawicznie. - To bardzo łatwe pytanie. Oczywiście wygrana nad Rogerem (Federerem - przyp. red.) na kortach Foro Italico (w III rundzie międzynarodowych mistrzostw Włoch w 2007 roku).
Pochodzący z Livorno tenisista legitymuje się bilansem spotkań 300-166 w imprezach rangi ATP Challenger Tour, co daje mu pod względem liczby zwycięstw czwarte miejsce. Na pierwszej pozycji znajduje się Hiszpan Ruben Ramirez Hidalgo (372-235), na drugiej Włoch Paolo Lorenzi (305-205), zaś na trzeciej Tajwańczyk Yen-Hsun Lu (301-128).
W swojej zawodowej karierze Volandri wygrał dwa turnieje głównego cyklu (Sankt Pölten 2004, Palermo 2006), a w siedmiu dochodził do finału. W imprezach rangi ATP Challenger Tour triumfował 12 razy.