Cincinnati to przedostatni przystanek na drodze pożegnalnego tournée Mardy'ego Fisha, który po US Open zakończy zawodową karierę. Zmagający się z kłopotami z sercem Amerykanin w obecnym sezonie wziął udział tylko w trzech turniejach singlowych. W poniedziałek zanotował pierwsze i jak dotychczas jedyne zwycięstwo w 2015 roku, gładko pokonując Viktora Troickiego.
[ad=rectangle]
- Jestem zaskoczony wysokim poziomem swojej gry, ponieważ nie trenowałem szczególnie ciężko - przyznał Fish, dla którego to pierwsze zwycięstwo od sierpnia 2013 roku, kiedy to w Winston-Salem okazał się lepszy od Jewgienija Donskoja.
W II rundzie Amerykanin, finalista imprezy w Cincinnati z 2010 roku, zmierzy się z Andym Murrayem, z którym ma bilans 4-4. - Z wszystkich facetów, którzy dominują w obecnej epoce, z nim mam najlepszy bilans. To na pewno będzie trudny mecz. On gra świetnie i w tym roku wygrał najwięcej spotkań ze wszystkich tenisistów - powiedział 33-latek z Ediny.
Pierwszym rozstawionym tenisistą, który pożegnał się z tegoroczną edycją zmagań w stolicy stanu Ohio, został Gilles Simon. Oznaczony numerem dziesiątym Francuz przegrał w trzech setach z Ivo Karloviciem. Chorwat (35 asów, 80 proc. wygranych punktów po trafionym pierwszym podaniu, 56 uderzeń kończących, 57 błędów własnych i dwa przełamania), o 1/8 finału powalczy z Martinem Klizanem.
Benoit Paire wykorzystał szansę od losu. Francuz w finałowej rundzie kwalifikacji przegrał z Denisem Kudlą, ale awansował do głównej drabinki jako tzw. "szczęśliwy przegrany", ponieważ z turnieju wycofał się Kei Nishikori. W poniedziałek 26-latek z Awinionu po dwóch rozgrywkach tie breakowych wyeliminował Gillesa Mullera i w nagrodę zmierzy się z liderem rankingu ATP, Novakiem Djokoviciem.
Tymczasem Kudla zmagania w głównej drabince zakończył na I rundzie, przegrywając z innym kwalifikantem, Vaskiem Pospisilem. Kanadyjczyk, który w ciągu 81 minut poniedziałkowego spotkania zaserwował 11 asów i wykorzystał trzy z czterech break pointów, w II rundzie zmierzy się z rozstawionym z "16" Grigorem Dimitrowem.
Bernard Tomic wygrał 6:4, 6:3 w zaledwie 54 minuty z Serhijem Stachowskim. Następnym rywalem Australijczyka będzie kolejny reprezentant Ukrainy, Ołeksandr Dołgopołow, z którym w głównym cyklu mierzył się dotychczas ośmiokrotnie, ale zwyciężył tylko trzy razy.
João Sousa sprawił niespodziankę, pokonując 6:2, 6:7(5), 6:2 Philippa Kohlschreibera, dla którego był to pierwszy mecz na korcie twardym od marca. Portugalczyk tym samym podwyższył bilans bezpośrednich konfrontacji z Niemcem na 2-0, a w II rundzie zagra z turniejową "siódemką", Marinem Ciliciem.
Do 1/16 finału awansowali również Andreas Seppi oraz Thomaz Bellucci. Włoch pokonał 6:3, 6:3 Adriana Mannarino, a jego kolejnym przeciwnikiem będzie lepszy z pary Feliciano Lopez - Milos Raonić. Brazylijczyk natomiast ograł Jiříego Veselý'ego i o III rundę skonfrontuje swe siły z Tomasem Berdychem.
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,826 mln dolarów
poniedziałek, 17 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Ivo Karlović (Chorwacja) - Gilles Simon (Francja, 10) 6:4, 6:7(3), 6:3
Thomaz Bellucci (Brazylia) - Jiří Veselý (Czechy) 7:6(5), 6:2
Bernard Tomic (Australia) - Serhij Stachowski (Ukraina) 6:4, 6:3
Andreas Seppi (Włochy) - Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 6:3
João Sousa (Portugalia) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:2, 6:7(5), 6:2
Vasek Pospisil (Kanada, Q) - Denis Kudla (USA, Q) 6:4, 6:3
Benoît Paire (Francja, LL) - Gilles Muller (Luksemburg) 7:6(5), 7:6(6)
Mardy Fish (USA, WC) - Viktor Troicki (Serbia) 6:2, 6:2
wolne losy: Novak Djoković (Serbia, 1); Roger Federer (Szwajcaria, 2); Andy Murray (Wielka Brytania, 3); Stan Wawrinka (Szwajcaria, 5), Tomáš Berdych (Czechy, 6); Marin Čilić (Chorwacja, 7); Rafael Nadal (Hiszpania, 8); Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, Q)