Maciej Rajski: Mam nadzieję, że z dnia na dzień będę coraz silniejszy

W Koszalinie okazał się najlepszym ze wszystkich polskich tenisistów. W Bydgoszcz Centrum Cup walczy o kolejne punkty, starając się poprawiać każdego dnia.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Maciej Rajski nie tylko sprawił sporą niespodziankę w II rundzie, eliminując Grzegorza Panfila, ale ostatecznie osiągnął najlepszy wynik w swojej karierze, najpierw awansując do półfinału, a następnie do finału.
- Przygotowania były bardzo podobne do wszystkich, oparte na ciężkich treningach tenisowych, a także na przygotowaniu fizycznym. Dodatkowo pomógł mi fakt, że między akademickimi mistrzostwami Europy i Futuresem w Koszalinie był tydzień wolnego, więc mogłem spokojnie zrobić mały mikrocykl mocniejszego treningu fizycznego w klubie TenisWil w Warszawie. Jak wiadomo w ciągu sezonu startowego ciężko jest znaleźć trochę czasu na spokojny trening - wyjaśnił tenisista. Ostatecznie Polak musiał uznać wyższość Michala Schmida, rozstawiony z numerem 3. Czech wygrał w dwóch setach, ale całe spotkanie było wyrównane. Rajski był jednak zadowolony ze swojej postawy w trakcie całego turnieju. - Myślę, że w czasie tego tygodnia grałem swój najlepszy tenis w karierze. Półfinałowy mecz zdecydowanie zabrał mi dużo sił i trochę to czułem w mięśniach podczas finału, ale to żadne wytłumaczenie. Przeciwnik grał bardzo dobrze w tym dniu, na dużym ryzyku, trafiał w ważnych momentach piłki niemożliwe. Z mojej strony mogłem jeszcze poprawić swoje gemy serwisowe, choć zaserwowałem ponad dziesięć asów, to trochę zabrakło koncentracji i dobrych decyzji w ważnych momentach - przeanalizował.

Przed Maciejem Rajskim kolejne występy w cyklu polskich ITF-ów. - Turniej w Koszalinie był bardzo wyczerpujący fizycznie, szczególnie upały panujące w tym okresie. Mam za sobą już trzy mecze eliminacyjne rozegrane w Bydgoszczy i czuję się bardzo dobrze fizycznie i mam nadzieję, że z dnia na dzień będę jeszcze silniejszy i będę mógł grać swój najlepszy tenis - powiedział.

W turnieju głównym Bydgoszcz Centrum Cup w I rundzie zmierzy się z Leonardo Kirche, który również musiał przebijać się przez eliminacje. Tym razem Rajski nie zdecydował się na udział w grze podwójnej. W kolejnych tygodniach o punkty do rankingu ATP będzie walczył w Poznaniu i Bytomiu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×