Wiktoria Azarenka o spotkaniu z Karoliną Woźniacką: Każdy mecz kreuje inną historię

Wiktoria Azarenka po raz kolejny w początkowej fazie turnieju spotka się z Karoliną Woźniacką. Białorusinka i Dunka wyjdą na kort centralny w Cincinnati o godzinie 1:00 w nocy czasu polskiego.

Wiktoria Azarenka ma wiele pozytywnych wspomnień z turnieju organizowanym na kortach twardych w Cincinnati. W 2010 roku w parze z Marią Kirilenko zdobyły tytuł w zmaganiach deblistek, natomiast trzy lata później uniosła w górę główne trofeum w grze pojedynczej, pokonując po bardzo zaciętym finale Serenę Williams. Białorusinka wygrała to spotkanie dopiero po tie breaku trzeciego seta. 
[ad=rectangle]
W ubiegłym sezonie była liderka kobiecego rankingu zmuszona była wycofać się z turnieju rozgrywanego w stanie Ohio z powodu problemów zdrowotnych. Białorusinka podkreśla, że bardzo lubi tę imprezę i z chęcią tutaj wraca.

- Żyję z dnia na dzień, ale uwielbiam ten turniej i byłam naprawdę rozczarowana, gdy w ubiegłym roku musiałam zrezygnować ze startu - powiedziała Azarenka. - Mam wiele wspaniałych wspomnień z Cincinnati i nie mam na myśli tylko singlowego triumfu, ale również zwycięstwo w grze podwójnej. Publiczność, która przychodzi na te korty, naprawdę nas docenia i wspiera, więc uwielbiam tutaj wracać. Turniej cały czas się rozrasta. Mam nadzieję, że będę się poprawiała z każdym meczem i w tym tygodniu zaprezentuję swój najlepszy tenis. 

Azarenka i Karolina Woźniacka w Cincinnati zagrają ze sobą po raz czwarty w obecnym sezonie. W trzech poprzednich starciach Białorusinka nie straciła ani jednego seta, wyraźnie zaznaczając swoją przewagę na korcie.

- Nie ma żadnych niespodzianek. Znamy się od czasów juniorskich, nim zaczęłyśmy jeszcze występować w profesjonalnych rozgrywkach. Każdy mecz kreuje jednak inną historię i muszę być na to gotowa - dodała.

Komentarze (8)
avatar
wislok
19.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Azarennko do boju!! 
avatar
MichalInator
19.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Go Vika go! Sympatycza kobieta z charakterystycznym krzykiem: A-ŁUUUUUUUUU! A-ŁUUUUUUUU! ;D 
avatar
Ryki
19.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczę na zwycięstwo Karoliny.Miałem na myśli dobre spotkanie.:)))