Challenger Mohammedia: Kamil Majchrzak rozgromił mistrza Poznań Open i zagra o tytuł!

East News / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
East News / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak w wielkim stylu awansował do pierwszego w karierze finału zawodów rangi ATP Challenger Tour! W piątek polski tenisista odniósł swoje największe zwycięstwo, gromiąc triumfatora turnieju Poznań Open 2015.

53 minuty i finał - Kamil Majchrzak nie przestaje zadziwiać na marokańskiej mączce! W czwartek zanotował premierowe w karierze zwycięstwo nad zawodnikiem z Top 100 rankingu ATP, bijąc Włocha Marco Cecchinato. W piątek zapisał na swoje konto drugie i to cenniejsze, bo nad najwyżej rozstawionym w turniejowej drabince Pablo Carreno.

Hiszpana wszyscy fani białego sportu znają jako mistrza zawodów Poznań Open 2015. Wcześniej, w 2013 roku, Carreño błysnął wspaniałą serią wygranych turniejów rangi ITF Futures, co znacznie poprawiło jego pozycję w światowym rankingu. Aktualnie zdolny 24-latek jest 62. rakietą globu. Do pojedynku z Majchrzakiem przystąpił jako obrońca tytułu w Mohammedii, ale szybko jego marzenia o kolejnym trofeum okazały się mrzonką.

W tenisie Majchrzaka sporo się zmieniło. Polak poprawił serwis, nie boi się grać agresywnie, a w wymianach popełnia coraz mniej błędów. To właśnie ta regularność sprawiła, że 19-letni piotrkowianin zaszedł w Maroku tak daleko. W piątek zanotował pięć asów, obronił siedem break pointów i wygrał 58 z 91 wszystkich rozegranych punktów. Serwis Hiszpana przełamał aż pięciokrotnie.

Schemat każdego seta był identyczny. Carreño do stanu 1:1 był w stanie toczyć wyrównany bój z Polakiem, a później dawała już znać o sobie coraz większa frustracja. Tenisista z Barcelony nie znalazł sposobu w wymianach na naszego reprezentanta, który premierową partię zwieńczył kapitalnym bekhendowym dropszotem. W drugim secie Majchrzak przełamał trzykrotnie podanie rywala, a cały pojedynek zakończył wynikiem 6:1, 6:1 doskonałym minięciem.

Polak zajmuje obecnie 338. pozycję w rankingu ATP, ale na pewno zaliczy w poniedziałek awans na najwyższe w karierze miejsce. Znajdzie się w okolicach 260. lokaty, a jeśli sięgnie po tytuł, to będzie mógł wskoczyć nawet do Top 230. Z takim rankingiem Majchrzak będzie mógł myśleć o eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2016. Ale to przyszłość. Najpierw zagra w sobotę mecz z oznaczonym "siódemką" w Mohammedii Hiszpanem Roberto Carballesem (ATP 141), którego w zeszłym roku pokonał w finale futuresa w Kartagenie.

Morocco Tennis Tour, Mohammedia (Maroko)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
piątek, 9 października

półfinał gry pojedynczej:

Kamil Majchrzak (Polska, Q) - Pablo Carreño (Hiszpania, 1) 6:1, 6:1

Komentarze (15)
margota
9.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Kamila :))
Powodzenia życzę w finale :)) 
avatar
RafaCaro
9.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo :) 
avatar
Nole
9.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co on tutaj wyprawia! No... Jestem ciekaw jak się jutro zaprezentuje. Powodzenia Kamil! 
avatar
Mossad
9.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hiszpan zacisnal zeby i trzymal fason do konca , ale byl bezradny....poprzedni rywale poddawali sie po 20 minutach. Masakra co ten chlopak robi.
ATP 203 Bourque 62 62
ATP 103 Cerventes 62 63
AT
Czytaj całość
avatar
piotruspan661
9.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Brawo, brawo, brawo...może wreszcie doczekamy się tenisisty - mężczyzny w światowej czołówce. Na razie mamy kobietę i rozkapryszone duże dziecko.