ATP Bazylea: Znakomity mecz Federera z Kohlschreiberem, Gasquet ciągle w grze

Roger Federer po znakomitym widowisku pokonał Philippa Kohlschreibera i awansował do ćwierćfinału turnieju ATP w Bazylei, w którym zagra z Davidem Goffinem. Richard Gasquet wygrał z Dominikiem Thiemem i pozostaje w grze o Masters.

Roger Federer i Philipp Kohlschreiber po przeciwnych stronach siatki to niemal zawsze gwarancja doskonałego widowiska. Obaj tenisiści grają w sposób piękny, urozmaicony oraz lubią i potrafią atakować. Nie inaczej było w czwartkowy wieczór w meczu II rundy turnieju ATP w Bazylei. Wprawdzie zgodnie z przypuszczeniami Szwajcar zwyciężył (6:4, 4:6, 6:4) i pokonał Niemca po raz 11. w 11. konfrontacji, ale pojedynek z pewnością mógł się podobać.

Federer ruszył do ataku od początku spotkania. W pierwszym gemie nie wykorzystał break pointa, ale w piątym przełamał serwis rywala, co pozwoliło mu wygrać pierwszego seta. W drugim Kohlschreiber zaczął grać odważniej i przyniosło mu to skutek w dziesiątym gemie, w którym zaskoczył Szwajcara kilkoma świetnymi zagraniami, uzyskał breaka i wygrał tę partię.

W decydującym secie obaj tenisiści łatwo wygrywali własne podania, aż do gema dziewiątego, w którym Federer uzyskał, jak się okazało, decydujące przełamanie. Maestro wyszedł na prowadzenie 5:4, a po chwili zakończył mecz przy własnym serwisie, odnosząc swoje 58. zwycięstwo w domowym turnieju.

34-latek z Bazylei, sześciokrotny mistrz Swiss Indoors Basel, w ciągu 98 minut gry zaserwował 13 asów, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 42 z 48 rozegranych punktów, posłał 35 zagrań kończących, popełnił 21 niewymuszonych błędów, jeden raz został przełamany i wykorzystał dwa z trzech break pointów. Ćwierćfinałowym rywalem Federera będzie David Goffin, którego pokonał w zeszłorocznym finale.

Richard Gasquet ciągle walczy o awans do kończących sezon Finałów ATP World Tour. Aby zagrać w londyńskim Masters, musi jednak wygrać zarówno w Bazylei, jak w przyszłym tygodniu w paryskiej hali Bercy oraz liczyć na to, że w stolicy Francji Kei Nishikori i David Ferrer nie zdobędą więcej niż 90 punktów. W czwartek Francuz wykonał kolejny mały krok. Wygrał 7:6(1), 6:4 z Dominikiem Thiemem.

Gasquet do zwycięstwa potrzebował godziny i 46 minut, podczas których posłał pięć asów i 29 uderzeń kończących, wykorzystał dwie z ośmiu szans na breaka oraz jeden raz dał się przełamać. W ćwierćfinale tenisista z Béziers zagra z Ivo Karloviciem, z którym ma bilans 4-1. Chorwat, dzień po tym, jak sensacyjnie wyeliminował Stana Wawrinkę, okazał się lepszy od kwalifikanta, Dusana Lajovicia.

Po raz pierwszy od 2010 roku i wyczynu Andy'ego Roddicka Amerykanie będą mieć swojego reprezentanta w 1/2 finału turnieju w Bazylei. Donald Young nieoczekiwanie wygrał z rozstawionym z numerem czwartym Kevinem Andersonem i w ćwierćfinale stanie naprzeciw Jacka Socka, który także sprawił niespodziankę, w amerykańskim boju pokonując Johna Isnera. - Gdy grasz z przyjacielem, nigdy nie jest to przyjemne uczucie. Ale to część tej gry. Ktoś musi wygrać. Na szczęście to byłem ja - powiedział 23-letni Sock.

Marin Cilić zdobył 67 proc. rozegranych punktów przy własnym podaniu, ani razu nie został przełamany, wykorzystał cztery z ośmiu break pointów i w pięć kwadransów wyeliminował Tejmuraza Gabaszwilego. W ćwierćfinale oznaczony "siódemką" Chorwat zmierzy się z Rafaelem Nadalem, z którym wygrał jeden z trzech poprzednio rozegranych meczów.

Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,575 mln euro
czwartek, 29 października

II runda gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:4, 4:6, 6:4
Richard Gasquet (Francja, 5) - Dominic Thiem (Austria) 7:6(1), 6:4
Marin Čilić (Chorwacja, 7) - Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) 6:3, 6:1
Donald Young (USA) - Kevin Anderson (RPA, 4) 6:2, 7:6(6)
Jack Sock (USA) - John Isner (USA, 6) 7:6(5), 6:3
Ivo Karlović (Chorwacja) - Dušan Lajović (Serbia, Q) 7:6(4), 7:5

Źródło artykułu: