Roberta Vinci na początku sezonu spisywała się raczej przeciętnie i nie osiągała znaczących rezultatów w grze pojedynczej. Prawdziwy zryw 32-letniej tenisistki nastąpił we wrześniu, gdy dotarła do finału US Open, niszcząc tym samym marzenia Sereny Williams o skompletowaniu Klasycznego Wielkiego Szlema. Nieco później Włoszka awansowała również do półfinału w Wuhanie.
Ostatnim turniejem Włoszki w tym roku były zmagania w Zhuhai, gdzie awansowała do półfinału, w którym zatrzymała ją Venus Williams. Tuż po tym spotkaniu Vinci powiedziała na konferencji prasowej, że przyszły sezon będzie ostatnim w jej karierze.
Roberta Vinci tells reporters in Zhuhai that next year will be her final season. "For me, next year is the last."
— WTA Insider (@WTA_insider) listopad 7, 2015
Reprezentantka Italii osiągnęła wiele sukcesów w grze pojedynczej, jednak nie da się tego nawet porównać z grą podwójną. Vinci aż pięciokrotnie wznosiła do góry wielkoszlemowy puchar w deblu oraz zajmowała pierwsze miejsce na świecie.