To dość zaskakująca decyzja jury nominującego zawodowych tenisistów i tenisistki. 20-letni Nick Kyrgios zaliczył najlepszy występ w karierze podczas Australian Open. Numer 30. w rankingu ATP jako pierwszy nastolatek od czasów Rogera Federera dotarł do ćwierćfinałów dwóch turniejów wielkoszlemowych. Miało to miejsce na australijskich i londyńskich kortach. Na Wimbledonie dotarł do czwartej rundy. Z kolei Bernard Tomic plasuje się w rankingu na 18 miejscu, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze. Co istotne, 23-latek rozpoczął rok znajdując się poza pierwszą 70. Wygrał również swój trzeci turniej ATP w karierze. Był najlepszy na kortach w Bogocie.
Te osiągnięcia nie przyćmiły jednak niegodnych zachowań Australijczyków. Kyrgios został skazany na 28 dni pozbawienia wolności w zawieszeniu i karę grzywny w wysokości 25 tys. dolarów za obrażanie Stana Wawrinki podczas Rogers Cup w Montrealu. 20-latek powiedział: "Nie wiem, czy wiesz, ale mój kumpel Kokkinakis dmuchał twoją dziewczynę." Z kolei na Wimbledonie został ukarany grzywną w wysokości 160 tys. funtów za ostentacyjne nieprzykładanie się do gry i używanie wulgarnych epitetów pod adresem Richarda Gasqueta. Tomic z kolei był aresztowany i oskarżony za wykroczenia w Miami w lipcu. Zarzuty zostały jednak niespodziewanie wycofane po trzech miesiącach.
Na liście nominowanych do nagrody Newcombe'a zostali: Samantha Stosur, Thanasi Kokkinakis, Sam Groth, Casey Dellacqua, John Peers i Dylan Alcott.
W przypadku Kyrgiosa to juz byl odpal pelny. Naj Czytaj całość
Na pewno nie uznaję ich niektórych zachowań za godne sportowca, ale opinia publiczna, media australijskie powinny so Czytaj całość