Obaj finaliści w półfinałach turnieju ATP w Buenos Aires dokonali dla siebie rzeczy niezwykłych. Dominic Thiem obronił meczbola i pokonał króla kortów ziemnych, Rafaela Nadala. Nicolás Almagro z kolei pierwszy raz w 16. pojedynku wygrał z Davidem Ferrerem.
Inauguracyjny set niedzielnego finału stał pod znakiem serwisu. Jedyne kłopoty przy własnym miał Thiem. Austriak w ósmym gemie musiał bronić dwóch break pointów. Ostatecznie o losach partii decydował tie break, w którym 22-latek z Wiener Neustadt zwyciężył 7-2.
W drugim secie rozstawionemu z numerem piątym Thiemowi przytrafił się słabszy moment. W szóstym gemie Austriak nie wykorzystał break pointów, a w siódmym został przełamany. Almagro wyszedł na prowadzenie 5:3 i znów odebrał podanie przeciwnikowi, kończąc drugą partię serią trzech gemów wygranych z rzędu.
Almagro poszedł za ciosem w trzecim secie i objął prowadzenie 2:0. Wówczas jednak Thiem zażegnał kryzys, odrobił stratę breaka i wyrównał na 2:2, broniąc dwóch piłek na przełamanie. Od tego momentu trzecia odsłona zaczęła przypominać pierwszą. Obaj znów z łatwością utrzymywali własne podania i ponownie doprowadzili do tie breaka.
W tie breaku decydującego seta nie ma miejsca na pomyłki. To gra nerwów. Thiem wyszedł z niej zwycięsko w sobotę z Nadalem i powtórzył to w niedzielę. Austriakowi nie przeszkodził nawet fakt, że na początek rozstrzygającej rozgrywki Almagro wywalczył mini przełamanie po fantastycznym minięciu. 22-latek z Wiener Neustadt wyrównał na 3-3, a od stanu 4-4 nie stracił już ani jednego punktu.
Po wygranym meczbolu Thiem padł na kort, celebrując czwarty tytuł w głównym cyklu w karierze. Trzy poprzednie także na zdobył na ceglanej mączce, w zeszłym sezonie zwyciężając w Gstaad, Nicei i Umagu. Ma także na koncie jeden przegrany finał, Kitzbuehel w 2014 roku, oczywiście na mączce.
Thiem stał się również pierwszym od ośmiu lat zwycięzcą Argentina Open spoza Hiszpanii. W 2008 roku ten turniej wygrał Argentyńczyk David Nalbandian.
Tymczasem Almagro, dla którego był to pierwszy mecz o tytuł w głównym cyklu od kwietnia 2014 roku, a łącznie 22. w karierze, poniósł dziesiątą finałową porażkę. Na tytuł rangi ATP World Tour Hiszpan czeka od maja 2012 roku, gdy okazał się najlepszy w Nicei.
W finale gry podwójnej najwyżej rozstawieni Juan Sebastian Cabal i Robert Farah wygrali 6:3, 6:0 z parą Paolo Lorenzi / Inigo Cervantes. Dla Kolumbijczyków to pierwszy deblowy tytuł w obecnym sezonie i piąty w karierach.
Argentina Open, Buenos Aires (Argentyna)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 523,4 tys. dolarów
niedziela, 14 lutego
finał gry pojedynczej:
Dominic Thiem (Austria, 5) - Nicolas Almagro (Hiszpania) 7:6(2), 3:6, 7:6(4)
finał gry podwójnej:
Juan Sebastian Cabal (Kolumbia, 1) / Robert Farah (Kolumbia, 1) - Paolo Lorenzi (Włochy) / Inigo Cervantes (Hiszpania) 6:3, 6:0
Nico też fajnie, puka ponownie do top50 po kontuzji, teraz już mniej tych Czytaj całość