Do poniedziałku, godz. 21:00 (czasu polskiego) internet aż huczał od przeróżnych plotek na temat zbliżającej się konferencji Marii Szarapowej. Jedni uważali, że poinformuje o planowanej operacji, a jeszcze inni rozważali nawet przejście na tenisową emeryturę.
Ze smutkiem i łzami w oczach 28-latka przekazała światu wiadomość o pozytywnych wynikach testów antydopingowych. Pomimo niemal grobowej atmosfery na twarzy Rosjanki na moment pojawił się uśmiech. Jak sama przyznała, nie myślała o odwieszeniu rakiety na kołek.
- Gdybym chciała zakończyć karierę, nie robiłabym tego w hotelu na śródmieściu Los Angeles z dość brzydkim dywanem - powiedziała Rosjanka, a jej słowa zacytowała na Twitterze Judy Murray, mama Andy'ego Murraya i kapitan brytyjskiej reprezentacji w Pucharze Federacji.
“If I was going 2 announce my retirement, it wouldn’t b in a downtown Los Angeles hotel with a fairly ugly carpet." Sharapova. Standards
— judy murray (@judmoo) 7 marca 2016
Szarapowa przyznała również, że bierze całkowitą odpowiedzialność za swoje przeoczenie i chce współpracować z organizacją ITF.
Zobacz wideo: E-sport zyskuje popularność. Niedługo Polska będzie jak Azja?