W poniedziałek Maria Szarapowa poinformowała o wykryciu w jej ciele niedozwolonej substancji o nazwie meldonium, która dopiero od 2016 roku znajduje się na liście środków zakazanych przez Światową Agencję Antydopingową. Rosjanka przyznała, że otrzymała najnowsze zestawienie w grudniu, jednak nie przejrzała go. Pięciokrotna triumfatorka wielkoszlemowa tłumaczyła się również nieznajomością drugiej nazwy medykamentu.
Brad Gilbert, były tenisista i słynny szkoleniowiec, pod którego okiem pracowali m.in. Andre Agassi, Andy Roddick i Andy Murray, był wstrząśnięty wyznaniem Szarapowej. Amerykanin nie może uwierzyć, że nikt z zespołu rosyjskiej gwiazdy nie przejrzał listy WADA - Światowej Agencji Antydopingowej.
- Jestem zszokowany - napisał na Twitterze Gilbert. - Tenisiści ponoszą odpowiedzialność, ale jest to również wielkie niedopatrzenie całego zespołu.
Still stunned that nobody on Shazza team checked new list from wada, players are responsible but this is big time oversight on team as well
— Brad Gilbert (@bgtennisnation) 7 marca 2016
Meldonium to medykament wyprodukowany na Łotwie, który dopiero w 2016 roku znalazł się na liście zakazanych substancji WADA. Okazało się bowiem, że poprawia wydolność sportowców.