Serena Williams i Simona Halep spotkały się wcześniej siedmiokrotnie. Rumunce udało się wygrać tylko jedno spotkanie, w 2014 roku w fazie grupowej Mistrzostw WTA. Wspomniana porażka z pewnością mocno zapadła w pamięć Amerykance, bowiem przegrała aż 0:6, 2:6.
Od początku spotkania na twarzy Williams było widać ogromną koncentrację. Momentami wydawało się, że aż za bardzo chciała pokazać swoją wyższość, co zemściło się w trzecim gemie, bowiem po trzech wyrzuconych piłkach została
przełamana. Amerykanka jednak błyskawicznie odrobiła straty, popisując się m.in. efektownym winnerem z returnu i wyrównała na 2:2. Liderka rankingu powoli wchodziła na swój nieosiągalny dla rywalek poziom i pomimo ambitnej walki Halep momentami mogła tylko odprowadzać piłki wzrokiem.
Pod ścianą znalazła się chociażby w szóstym gemie, gdy liderka rankingu bombardowała ją potężnymi zagraniami i w końcu wymusiła na niej błąd. Williams objęła prowadzenie 5:2. Wówczas w poczynania Amerykanki wkradły się błędy, momentami wstrzymywała rękę, co wykorzystała będąca cały czas na straży Rumunka. Halep przełamała ją do 30 i serwowała przy stanie 4:5. Gdy jednak trzeba było się zmobilizować, liderka rankingu w mgnieniu oka wypracowała sobie trzy setbole. Dwa pierwsze piąta rozstawiona wybroniła niesamowitymi winnerami, jednak przy trzecim nie dała rady.
Początek drugiej partii był dość wyrównany, jednak Halep nie potrafiła dobrać się Amerykance do skóry i w końcu sama napotkała na problemy. Przy stanie 2:2 Williams najpierw popisała się potężnym winnerem po krosie, a chwilę później zdobyła punkt skrótem i wypracowała sobie break pointa, którego błyskawicznie wykorzystała. W niedługim czasie liderka rankingu objęła prowadzenie 5:2, kończąc gema asem na zewnątrz. Po godzinie i 10 minutach 21-krotna triumfatorka wielkoszlemowa awansowała do półfinału, triumfując 6:4, 6:3. Mecz zakończyła asem do środka kortu.
W całym spotkaniu Amerykanka posłała na drugą stronę 28 winnerów i popełniła 24 niewymuszone błędy. Ponadto zaserwowała siedem asów. Rumunka natomiast zanotowała dziewięć piłek bezpośrednio wygranych przy 13 pomyłkach.
Second straight @BNPParibasOpen Semifinal for @SerenaWilliams! #WTA https://t.co/r0Jl42hvl7
— WTA (@WTA) 17 marca 2016
- Simona jest groźną rywalką, więc wiedziałam, że jeśli chcę odnieść zwycięstwo, muszę zagrać swój najlepszy tenis - powiedziała Serena. - Staram się cały czas cieszyć grą.
Williams awansowała do czwartego półfinału na kortach Indian Wells. W 1998 i 2011 roku wygrała zmagania, natomiast po 14 latach przerwy poddała ubiegłoroczny pojedynek z Halep z powodu problemów z kolanem.
Rywalką Amerykanki w piątek będzie Agnieszka Radwańska, która okazała się lepsza od Petry Kvitovej. W dziewięciu oficjalnych konfrontacjach z Amerykanką Polka zdołała wygrać tylko seta. Ostatni raz mierzyły się ze sobą w półfinale wielkoszlemowego Australian Open. Wówczas liderka rankingu triumfowała 6:0, 6:4.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 6,844 mln dolarów
środa, 16 marca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Serena Williams (USA, 1) - Simona Halep (Rumunia, 5) 6:4, 6:3
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz wideo: Radwańska - Kvitova: fenomenalny punkt Polki
{"id":"","title":""}
ING BANK W tytule wpłaty proszę wpisać: „Dla Michała”
Adres zamieszkania: 87-100 Toruń ul.Jana III Sobieskiego 35/22 Czytaj całość