ATP Monte Carlo: Problemy Murraya na inaugurację, 200 minut Cuevasa i Gimeno

Rozstawiony z numerem 15. Gilles Simon przegrał w tym roku z Grigorem Dimitrowem na kortach w Brisbane, dlatego bardzo chciał wziąć rewanż za tamto niepowodzenie. W pierwszej partii obaj panowie długo nie byli w stanie wypracować okazji na przełamanie i dopiero w 10. gemie sztuki tej dokonał Francuz, dla którego były to zarazem piłki setowe. Reprezentant Trójkolorowych popisał się wygrywającym forhendem po krosie i premierowa odsłona pewnie padła jego łupem.

W drugim secie Bułgar postawił trudniejsze warunki rywalowi i jako pierwszy w tej części meczu uzyskał przełamanie. Wszystko byłoby dobrze, gdyby jeszcze potrafił utrzymać przewagę. Już po zmianie stron zaczął seryjnie popełniać błędy i kolejne punkty padły łupem Francuza. Simon odpowiedział dwoma breakami i po 87 minutach triumfował 6:4, 6:3. W całym spotkaniu skończył 14 piłek i tyle samo razy się pomylił. Dimitrow natomiast miał 15 winnerów i aż 33 błędy własne.

Jako drugi na kort centralny wkroczył we wtorek Andy Murray. Mączka nie jest domeną Brytyjczyka, ale w podobnej sytuacji był jego rywal, Pierre-Hugues Herbert. Pierwszy set bez historii, gładka wygrana Brytyjczyka. W drugim opuścił go serwis, co od razu wykorzystał francuski kwalifikant. Herbertowi nie było jednak dane sprawić sensacji, ponieważ to Murray jako jedyny postarał się o przełamanie w trzeciej partii. Po 126 minutach pochodzący z Dunblane zawodnik zwyciężył 6:2, 4:6, 6:3, meldując się w III rundzie.

Na pozostałych obiektach w Monte Carlo rozegrano we wtorek mecze II rundy. Tejmuraz Gabaszwili nie wykorzystał ogromnej szansy na pokonanie Jiriego Veseliego i spotkanie z Novakiem Djokoviciem. Rosjanin prowadził już 6:3, 5:3, lecz przegrał cztery kolejne gemy, a następnie całego trzeciego seta. Czech zwyciężył po 140 minutach 3:6, 7:5, 7:5 i to on będzie w środę przeciwnikiem broniącego tytułu Serba.

37-letni Ivo Karlović nie odniósł we wtorek 300. zwycięstwa w głównym cyklu. Chorwat przegrał piąty mecz z rzędu w obecnym sezonie, tym razem z João Sousą. Tenisista z Zagrzebia choć za mączką nie przepada, to nie jest łatwo przełamać jego podanie. Doświadczony Karlović w swoim stylu posłał 14 asów, ale po 89 minutach awans do II rundy wywalczył Portugalczyk. Philipp Kohlschreiber w pełni wykorzystał zmęczenie Borny Coricia, który w niedzielę bez powodzenia bił się o tytuł w Marrakeszu. Zaledwie dwa gemy w starciu z Holendrem Robinem Haase stracił bośniacki kwalifikant Damir Dzumhur.

Aż trzech tie breaków potrzebowali we wtorek do rozstrzygnięcia spotkania Pablo Cuevas i Daniel Gimeno. Ich pojedynek trwał 200 minut, w ciągu których 139 z 269 piłek zapisał na swoje konto Urugwajczyk, który wygrał obie rozgrywane w tym roku imprezy na brazylijskiej mączce, w Rio de Janeiro i Sao Paulo. W środę czeka Cuevasa kolejne wyzwanie, starcie z rozstawionym z numerem 10. Kanadyjczykiem Milosem Raoniciem.

Monte-Carlo Rolex Masters, Monte Carlo (Monako) ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 3,748 mln euro wtorek, 12 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 2) - Pierre-Hugues Herbert (Francja, Q) 6:2, 4:6, 6:3 Gilles Simon (Francja, 15) - Grigor Dimitrow (Bułgaria) 6:4, 6:3

I runda gry pojedynczej:

Jiri Vesely (Czechy) - Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) 3:6, 7:5, 7:5 Philipp Kohlschreiber (Niemcy) - Borna Corić (Chorwacja) 6:4, 6:4 Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, Q) - Robin Haase (Holandia) 6:2, 6:0 Pablo Cuevas (Urugwaj) - Daniel Gimeno (Hiszpania, Q) 7:6(2), 6:7(2), 7:6(4) Joao Sousa (Portugalia) - Ivo Karlović (Chorwacja) 6:3, 7:6(4)