Na pierwszy rzut oka lokalizacja może zaskoczyć fanów białego sportu, ale w Antalyi od wielu lat regularnie rozgrywane są męskie i kobiece turnieje ITF. W luksusowym hotelu Kaya Palazzo Belek Turcy dysponują 10 kortami o nawierzchni ziemnej, ośmioma o nawierzchni twardej oraz czterema ulokowanymi w hali. Na imprezę rangi ATP World Tour 250 zadeklarowali się zbudować siedem trawiastych, a służyć im radą mają eksperci pracujący przy obsłudze Wimbledonu.
Licencję na turniej, który potrwa od 25 czerwca do 1 lipca 2017 roku, uzyskały The Kaya Group i GD Tennis Academy. Obie organizacje będzie wspierać Turecki Związek Tenisowy. To druga impreza męskiego touru rozgrywana w tym kraju. Od 2015 roku odbywają się zawody rangi ATP World Tour 250 na kortach ziemnych w Stambule.
- Dołączenie zawodów w Antalyi do kalendarza ATP World Tour na 2017 rok ma związek z poszerzeniem do trzech tygodni czasu pomiędzy Rolandem Garrosem a Wimbledonem. Pragniemy jeszcze bardziej zasygnalizować naszą obecność w tak ważnym dla nas kraju jak Turcja, gdzie rośnie zapotrzebowanie na światowy tenis, a zarazem pozwolić naszym graczom lepiej przygotować się do Wimbledonu - powiedział szef ATP, Chris Kermode.
Tym samym w 2017 roku odbędzie się osiem turniejów na nawierzchni trawiastej. W pierwszym tygodniu po Rolandzie Garrosie panowie będą mogli rywalizować w Stuttgarcie lub Den Bosch. Następnie rozegrane zostaną imprezy rangi ATP World Tour 500 w Halle i Londynie (Queen's Club), a po nich zawody w Antalyi oraz Eastbourne (przeniesione z Nottingham). W dniach 3-16 lipca odbędzie się wielkoszlemowy Wimbledon, natomiast po jego zakończeniu ostatni turniej na trawie, w Newport.
ZOBACZ WIDEO Przez Spałę do Tokio. Kto będzie bił się o Rio? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}