Roland Garros: Mariusz Fyrstenberg i Santiago Gonzalez przegrali z braćmi Bryanami

Mariusz Fyrstenberg i Santiago Gonzalez odpadli w I rundzie Roland Garros 2016 w grze podwójnej. W czwartek polsko-meksykański duet w dwóch setach przegrał z legendarnymi braćmi Bobem i Mikiem Bryanami.

Dla Mariusza Fyrstenberga był to 12. w karierze start w Rolandzie Garrosie i zarazem powrót do Paryża po rocznej przerwie. Najlepszymi wynikami Polaka w tym turnieju są ćwierćfinały z sezonów 2010 i 2013, wywalczone wraz z Marcinem Matkowskim. Tegorocznym partnerem warszawianina został Santiago Gonzalez, który na starcie międzynarodowych mistrzostw Francji stanął po raz siódmy. Najlepszy rezultat uzyskał w debiucie, przed sześcioma laty, kiedy doszedł do III rundy.

Fyrstenberg i Gonzalez mogli mówić o pechu w losowaniu. W I rundzie trafili na legendarnych Boba i Mike'a Bryanów. Wprawdzie Amerykanie ostatnio przeżywają słabszy okres i w tym sezonie wygrali tylko trzy turnieje, ale to wciąż debliści z najwyższej półki, którzy w dorobku mają 16 tytułów wielkoszlemowych i ogółem 109 w głównym cyklu.

I w czwartek Bryanowie, mistrzowie Rolanda Garrosa z lat 2003 i 2013, znów pokazali swoją klasę. Amerykanie nie dali szans Polakowi i Meksykaninowi, wygrywając 6:2, 6:3.

Fyrstenberg i Gonzalez w czwartkowym pojedynku posłali dwa asy, popełnili jeden podwójny błąd serwisowy, ani razu nie wywalczyli breaka, trzykrotnie zostali przełamani oraz łącznie zdobyli 32 punkty, aż od 27 mniej od rywali.

Przeciwnikami braci Bryanów w II rundzie będą Oliver Marach i Fabrice Martin. W I rundzie austriacko-francuska para pokonała 6:2, 7:6(3) francuski duet Adrian Mannarino / Lucas Pouille.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w deblu mężczyzn 2,176 mln euro
czwartek, 26 maja

I runda gry podwójnej:

Bob Bryan (USA, 5) / Mike Bryan (USA, 5) - Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Santiago Gonzalez (Meksyk) 6:2, 6:3

ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber: To najlepszy rok w mojej karierze (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: