- Moi Drodzy! Dziś kolejny udany mecz i jesteśmy w trzeciej rundzie Roland Garros. Chciałbym to zwycięstwo zadedykować i dać siłę do walki 3-letniej Kai, która od ponad 1,5 roku zmaga się z ciężką chorobą, z nowotworem złośliwym układu nerwowego - neuroblastomą - poinformował na swoim profilu na Facebooku Marcin Matkowski.
- Ratunkiem jest przeszczep szpiku i leczenie zagranicą. Niestety koszty związane z leczeniem są bardzo duże i przekraczają możliwości rodziny Kai. Wszyscy możemy jednak pomóc. Jeżeli każdy z nas wesprze finansowo Kaję, to tak jakby dał dziewczynce szansę na życie. Dlatego też postanowiłem przyłączyć się do prośby o dokonywanie wpłat na numer konta Fundacji Nasze Dzieci koniecznie z podaniem celu szczegółowego KAJA CZERWIŃSKA - NR KONTA 76 1240 1109 1111 0010 1163 7630 - zaapelował najlepszy obecnie polski deblista.
Sobota jest dla Matkowskiego dniem wolnym w paryskim turnieju. Polak i partnerujący mu Hindus Leander Paes powalczą o ćwierćfinał międzynarodowych mistrzostw Francji w niedzielę, a ich przeciwnikami będą albo grający z dziką kartą tenisiści gospodarzy David Guez i Vincent Millot, albo aktualni triumfatorzy Australian Open, rozstawieni z "czwórką" Brytyjczyk Jamie Murray i Brazylijczyk Bruno Soares.
ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber: To najlepszy rok w mojej karierze (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Ale gest się liczy.