Zmiany w kalendarzu Agnieszki Radwańskiej. Polka zagra w turnieju w Birmingham

aktywnego udzielania się w dyskusjach, a czytam to forum już dość długo, zdążyłem więc wyrobić sobie opinię co do niektórych i znam ich prawdziwe intencje. Nic zatem nie wskórasz pouczając mnie kto jest kim. Zauważ, że to nie forum kibiców tylko Agnieszki Radwańskiej i nie każdy musi ją tu ubóstwiać. Kibic nie tylko wspiera, ale i wymaga. Nie rozumiem tylko tego bezpodstawnego ataku na moją osobę z jednoczesną sugestią, iż łączy mnie coś z tym hybrydowym owczarkiem, występującym w wielu wcieleniach, którego główną postacią jest Marlowe (a nie łączy nic poza osobą Serba!). Czy doszło do tego, że każde przyznanie racji Stanzukowi, którego opinie, często dokuczliwe, lecz zwykle dość prawdziwe, w tonie żartobliwym, będzie tutaj równoznaczne z byciem hejterem którego trzeba tępić?! Są jakieś granice...

przeszkodzie by pójść na całość i od razu dać ci pełne imię Paolo Johanes II ? Wtedy być może bym się nie czepiał, a jeśli już to na klęczkach i z odkrytą głową. A z rad twoich czerpał bym pełną garścią a tak to tylko zgodnie z twoją progeniturą, tylko połowicznie. Zatem jako isiofan bedę tradycyjnie protestował przeciwko szarganiu jej dobrego imienia. Ale na Boga, nie będę wspierał isiofanatyków! Choćby takiego stanzuka, który jest tu sztandarowym krzewicielem isiofanatyzmu, a także jego wyznawców pojawiających się najczęściej dopiero wtedy jak Agnieszka Radwańska przegra jakiś mecz. Sharapova wielbiciela upadłej gwiazdy, złotoustego, zgryźliwego, sandokana, pajaca i innych pajacopodobnych którzy najpierw pożywiają się na innych portalach typu onet, interia, o2, itd a tutaj pojawiają się by się wyrzygać. Nie mają wiele do powiedzenia na temat tenisa ale zawsze mają bardzo dużo do wylania pomyj na Agnieszkę Radwańską. Z tym walczę, Pao....

jest wspaniała oraz do walki z niewyrośniętymi w połowie, zbędnymi larwami jak na przykład Pao.

taki Pao... Niedojrzały manipulant próbujący odszczekiwać się z budy do której się schował, by mu sekup nie zrobił ku ku.

spotkań to i w drugim będzie można powalczyć. W zeszłym roku nie widziałem specjalnie zmęczenia u Agi po Eastbourne