WTA Montreal: szybki awans Venus Williams, porażki Carli Suarez i Samanthy Stosur

Amerykanka Venus Williams pokonała 6:3, 6:0 Czeszkę Barborę Strycovą w II rundzie turnieju WTA Premier 5 rozgrywanego w Montrealu. Odpadły Hiszpanka Carla Suarez i Australijka Samantha Stosur.

Rogers Cup rozgrywany jest na przemian w Montrealu i Toronto, odpowiednio w latach parzystych i nieparzystych. Dwa lata temu Venus Williams w imprezie tej osiągnęła finał, w którym uległa Agnieszce Radwańskiej. Teraz na początek rozbiła 6:3, 6:0 Barborę Strycovą (WTA 22). W ciągu 58 minut Amerykanka, aktualnie szósta rakieta globu, wykorzystała pięć z 12 break pointów. To jej siódmy występ w Rogers Cup i drugi w Montrealu. Bilans jej meczów w Toronto (1995, 1997, 2009, 2013 i 2015) to 0-5.

Roberta Vinci (WTA 8) pokonała 2:6, 6:3, 6:4 Camilę Giorgi (WTA 77). W trwającym dwie godziny i dwie minuty spotkaniu było 11 przełamań, sześć zaliczyła wyżej notowana Włoszka. Trzykrotna finalistka Katowice Open popełniła 12 podwójnych błędów i nie miała ani jednego asa. Było to ich trzecie spotkanie i pierwsze od 2014 roku, gdy w Spodku górą była Giorgi.

Karolina Pliskova (WTA 17) będzie rywalką Simony Halep w III rundzie. Czeszka awans wywalczyła bez gry, bo Sara Errani (WTA 25) wycofała się z powodu kontuzji szyi. Carla Suarez (WTA 9) przegrała 6:3, 4:6, 4:6 z Kristiną Kucovą (WTA 121). Hiszpanka nie wykorzystała prowadzenia 3:1 w III secie. W trwającym dwie godziny i 27 minut meczu 27-latka z Barcelony popełniła osiem podwójnych błędów i sześć razy oddała własne podanie.

Anastazja Pawluczenkowa (WTA 19) wygrała 6:2, 7:5 z Christiną McHale (WTA 63). W II partii Rosjanka wróciła z 3:5 odpierając trzy piłki setowe (wszystkie w 10. gemie). Amerykanka wykorzystała wszystkie cztery break pointy, jakie miała, ale sama własne podanie straciła siedem razy. W III rundzie Pawluczenkowa zmierzy się z Agnieszką Radwańską, którą dwa razy pokonała (Indian Wells 2009, Eastbourne 2014). W pozostałych czterech ich spotkaniach górą była Polka, ale w dwóch po trzysetowych bitwach.

Agnieszka Radwańska: W drugim secie było ciężko

{"id":"","title":""}

Mistrzyni US Open 2011 Samantha Stosur (WTA 18) przegrała 6:7(1), 3:6 z Darią Kasatkiną (WTA 33). Australijka w obu setach prowadziła: w pierwszym 4:2, a w drugim 2:0. W ciągu 99 minut popełniła osiem podwójnych błędów. Rosjanka zaserwowała siedem asów, obroniła siedem z 10 break pointów i cztery razy przełamała rywalkę. Swietłana Kuzniecowa (WTA 11) wygrała 7:5, 6:0 z Ałłą Kudriawcewą (WTA 160). W I secie triumfatorka US Open 2004 prowadziła 5:3, ale zmarnowała dwie piłki setowe i na tablicy pojawił się wynik 5:5. Zdobyła jednak osiem gemów z rzędu i po 78 minutach zameldowała się w III rundzie.

Elina Switolina (WTA 20) pokonała 7:6(2), 7:6(3) Francoise Abandę (WTA 272). Grająca dzięki dzikiej karcie reprezentantka gospodarzy w II partii przegrywała 1:3, by wyjść na 6:5 i oddać podanie. W tie breaku Ukrainka od 0-3 zdobyła siedem punktów z rzędu i po godzinie i 59 minutach walki skruszyła opór Kanadyjki.

Rogers Cup, Montreal (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,714 mln dolarów
środa, 27 lipca

II runda gry pojedynczej:

Venus Williams (USA, 6) - Barbora Strycova (Czechy) 6:3, 6:0
Roberta Vinci (Włochy, 7) - Camila Giorgi (Włochy) 2:6, 6:3, 6:4
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 9) - Ałła Kudriawcewa (Rosja, Q) 7:5, 6:0
Karolina Pliskova (Czechy, 14) - Sara Errani (Włochy) walkower
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 16) - Christina McHale (USA, LL) 6:2, 7:5
Elina Switolina (Ukraina, 17) - Francoise Abanda (Kanada, WC) 7:6(2), 7:6(3)
Kristina Kucova (Słowacja, Q) - Carla Suarez (Hiszpania, 8) 3:6, 6:4, 6:4
Daria Kasatkina (Rosja) - Samantha Stosur (Australia, 13) 7:6(1), 6:3

Komentarze (1)
avatar
Marlowe
28.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Perfekcja techniczna - czyli 36 letnia księżniczka, 80 krotna finalistka WTA, 50 krotna zwyciężczyni turniejów WTA i Igrzysk Olimpijskich, złota multimedalistka IO, 14 krotna finalistka wielkie Czytaj całość