Mariusz Fyrstenberg po raz pierwszy w obecnym sezonie zdecydował się na występ w duecie z Jonathanem Erlichem, 39-letnim reprezentantem Izraela. Polak i jego partner zostali rozstawieni z numerem czwartym w turnieju ATP World Tour 250 na kortach twardych w Atlancie.
Pierwszymi rywalami Fyrstenberga i Erlicha byli w środę Divij Sharan i Purav Raja, notowani kolejno na 87. i 90. miejscu w rankingu deblistów.
Polak i Izraelczyk już w trzecim gemie stracili podanie, ale chwilę później mieli aż cztery okazje z rzędu, od stanu 0-40 przy serwisie rywali, aby błyskawicznie odrobić straty. Fyrstenberg i Erlich nie wykorzystali jednak żadnego z break pointów i po chwili przegrywali 1:3, a nieco później 2:4 i 3:5. W samej końcówce para z polskim akcentem ponownie dała się przełamać i przegrała tę partię 3:6.
W drugiej odsłonie gra była zdecydowanie bardziej wyrównana, a obie pary jak ognia wystrzegały się utraty podania. Jedyne break pointy wypracowali sobie w piątym gemie Fyrstenberg i Erlich, jednak nie zdołali przełamać reprezentantów Indii. O losach tej partii zadecydowała dodatkowa rozgrywka, w której Polak i jego partner zaledwie raz stracili serwis. Jeden mini break okazał się kluczowy. Po godzinie i 19 minutach Sharam i Raja awansowali do ćwierćfinału, w którym spotkają się z Ołeksandrem Dołgopołowem i Serhijem Stachowskim.
BB&T Atlanta Open, Atlanta (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 618 tys. dolarów
środa, 3 sierpnia
I runda gry podwójnej:
Divij Sharan (Indie) / Purav Raja (Indie) - Mariusz Fyrstenberg (Polska, 4) / Jonathan Erlich (Izrael, 4) 6:3, 7:6(5)
ZOBACZ WIDEO Michał Kwiatkowski: Oby oczy peletonu nie były zwrócone na nas (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}