Start Andyego Murraya w Pucharze Davisa pod znakiem zapytania

Po tym jak Andy Murray wycofał się z ćwierćfinałowego meczu przeciwko Richardowi Gasquet, pod znakiem zapytania stanął jego przyszłotygodniowy występ w Pucharze Davisa.

W tym artykule dowiesz się o:

- Oczywiście chciałbym spróbować i zagrać. Zobaczymy jak będę reagować na antybiotyki, dam z siebie wszystko, by być gotowym. Lekarz powiedział, że potrzebuję tygodnia, dziecięciu dni, bym poczuł się znów dobrze i wtedy zobaczę. Ze zdrowiem nigdy nie wiadomo, czasem możesz dojść do siebie szybciej, innym nie – powiedział Brytyjczyk.

Murray źle się poczuł po meczu drugiej rundy przeciwko Arnaudowi Clementowi. - Czułem się bardzo słabo, kiedy adrenalina opadła było mi bardzo zimno i miałem dreszcze. Pewnie coś złapałem, mam podwyższoną temperaturę, ból gardła, głowy, jestem trochę obolały, więc potrzebuję odpoczynku - relacjonował Murray. - Obudziłem się w nocy cały spocony. Lekarz podał mi antybiotyk wczoraj wieczorem po meczu i prawdopodobnie nie pomógł zbytnio.

Komentarze (0)