Problemy z ramieniem przeszkadzały Serenie Williams już od zakończenia wielkoszlemowego Wimbledonu. Amerykanka wycofała się z turniejów w Montrealu i Cincinnati, a w czasie igrzysk olimpijskich odczuła wyraźny dyskomfort. Patrick Mouratoglou, trener liderki rankingu od 2012 roku, uspokaja, że jego podopieczna czuje się znacznie lepiej.
- Serena nie odczuwa bólu od kilku dni - powiedział Mouratoglou dla ESPN. - Jej ramię wciąż nie jest w stu procentach wyleczone, ale niewiele mu brakuje. Serena znajdzie sposób. W jej tenisie jest przecież dużo więcej niż tylko sam serwis. Ma moc i siłę mentalną.
- Chciała zagrać w igrzyskach olimpijskich w Rio. Było to dla niej bardzo ważne, ale ramie ją wykańczało. Po prostu wprowadzała piłkę do gry. To już jednak przeszłość - dodał.
Amerykanka walczy w Nowym Jorku o swój siódmy tytuł. Jeśli tego dokona, przegoni Chris Evert i osiągnie najlepszy rezultat w Erze Open. Ponadto może zostać samodzielną liderką pod względem tytułów wielkoszlemowych w grze pojedynczej i tenisistką, która spędziła najwięcej tygodni z rzędu na pozycji numer jeden.
ZOBACZ WIDEO Memoriał Kamili Skolimowskiej: gdzie jest granica Anity Włodarczyk? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}