Marcin Motyka: Novak Djoković na Instagramie, czyli tenisista pozbawiony medialnego kagańca [KOMENTARZ]

PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković w ostatnim czasie często korzysta z Instagrama. Jednak promowanie budzącej wątpliwości działalności przyjaciela i absurdalne tezy z pogranicza nauki to sprawy, na które ktoś mający tak wielki wpływ na ludzi powinien bardzo uważać.

W tym artykule dowiesz się o:

Konferencje prasowe tenisistów w większości przypadków bywają miałkie. Poinstruowani przez specjalistów od marketingu i PR-u oraz otoczeni wianuszkiem oficerów prasowych najczęściej udzielają banalnych odpowiedzi, nie wychodząc poza ramy szeroko rozumianej poprawności. Zupełnie inaczej jest, gdy i kamery, i dyktafony są wyłączone, a obok nie ma speca od marketingu. Wówczas okazuje się, że nie każdy rywal jest "świetny na korcie i poza nim", a nie każdy mecz "wymagający i trudny".

Umiejętność wypowiedzi i komunikacji we współczesnym świecie jest bardzo ważna, szczególnie gdy jest się znaną osobistością. A pod tym względem najlepszego czasu nie ma ostatnio Novak Djoković. Serb najpierw stwierdził, że nie chce być zmuszony do zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi, chorobie, która spowodowała śmierć ponad 300 tysięcy ludzi i niemal zatrzymała cały świat na ponad dwa miesiące. Został za to obsztorcowany przez najwyższy możliwy autorytet, Predraga Kona, głównego wirusologa Serbii. - Życzę naszemu mistrzowi wszystkiego najlepszego, ale w przyszłości jednak staraj się unikać odpowiedzi na pytania o szczepionki, bo masz olbrzymi wpływ na wielu ludzi - powiedział lekarz.

Kontrowersyjne tezy z pogranicza nauki

Ale jeszcze większe kontrowersje wzbudzają rozmowy, jakie na Instagramie Serb przeprowadza z Chervinem Jafariehem, amerykańskim przedsiębiorcą, właścicielem marki CYMBIOTYKA, który twierdzi, że stosuje "naukową metodę tworzenia alchemii", a produkty wytwarzane przez jego firmę mają zbawienny wpływ na organizm człowieka.

ZOBACZ WIDEO: Ekspert ocenia powrót Bundesligi. "Dynamika zdarzeń jest olbrzymia. To jak serial na Netfliksie"

Niepotwierdzone pseudonaukowe teorie poruszane przez Djokovicia i Jafarieha można zaliczyć do kategorii bredni. "Znam ludzi, którzy dzięki transformacji energetycznej, sile modlitwy i mocy wdzięczności zdołali przemienić najbardziej toksyczne pożywienie, a nawet najbardziej zanieczyszczoną wodę w wodę uzdrawiającą" - mówił tenisista podczas jednej z takich konwersacji. "Naukowcy udowodnili w eksperymencie, że cząsteczki znajdujące się w wodzie reagują na nasze emocje i na to, co się mówi" - dodał, argumentując swoje stanowisko.

Cóż, pozostaje jedynie unieść brwi ze zdziwienia i wyjaśnić, iż teoria, o której mówił Djoković, jest autorstwa Masaru Emoto, zajmującego się medycyną alternatywną. Sęk w tym, że obalił ją Williams Reville, jeden z najbardziej znanych naukowców zajmujących się biochemią. Sam Emoto mógł udowodnić swoją tezę w "One Million Dollar Paranormal Challenge", lecz odmówił udziału w programie.

Wątpliwości wzbudzają też sam Jafarieh, twierdzący, że "dzięki skokom na trampolinie otwiera się układ limfatyczny", oraz firma CYMBIOTYKA. Na stronie internetowej producent zachwala swoje produkty, podkreślając, iż pomagają zmniejszyć stany lękowe, uspokoić układ nerwowy i wzmocnić układ odpornościowy. Brzmi pięknie i może zachęcić do zakupienia mającej cudowne właściwości cieczy za - bagatela - 500 dolarów. Lecz dalej czytamy: "Efekty nie są gwarantowane. Nie ponosimy odpowiedzialności, jeśli informacje zamieszczone na stronie są niedokładne. Zamieszczone materiały mają wyłącznie charakter ogólny".  Czy więc gdyby te produkty były w pełni bezpieczne i skuteczne, mielibyśmy taką adnotację? Odpowiedź wydaje się oczywista.

Prawo do wyrażania opinii a odpowiedzialność za słowa

Sprawa wywołała burzę zwłaszcza w amerykańskich mediach. "W czasach pandemii koronawirusa, kiedy pojawiają się fałszywe i spiskowe teorie, a legitymizowane są konsumpcja wybielacza i promienie UV, musisz być ostrożny. Z tego wynikają konsekwencje. Istnieje odpowiedzialność za bycie światowym numerem jeden, a poszanowaniem nauki i obiektywnej prawdy" - stwierdził Jon Wertheim, ceniony publicysta z USA.

Mary Carillo, ekspertka stacji Tennis Channel, powiedziała: - Jestem zaniepokojona Djokoviciem i tamtym facetem mówiącymi, że można pić zanieczyszczoną wodę. Z kolei Ben Rothenberg z "New York Timesa" również jest zszokowany, bardzo mocno zainteresował się tematem i rozpoczął proceder zwalczania absurdalnych tez wygłaszanych przez Djokovicia i jego przyjaciela.

"Wydawać by się mogło, że każdy ma prawo korzystać swobodnie ze swojej przestrzeni w sieci. Gorzej, gdy jest się numerem jeden światowego tenisa i opowiada się o leczeniu siłą woli lub o tym, że da się zmienić skład wody za pomocą sterowania emocjami" - napisała na Twitterze psycholog sportu Daria Abramowicz, współpracująca m.in. z Igą Świątek. I z tym stwierdzeniem również trudno się nie zgodzić.

To bardzo przyjemne, że numer jeden męskiego tenisa dzieli się z całym światem swoimi przemyśleniami i przekonaniami. Nikomu też nie można odbierać prawa do wyrażania własnych opinii. Tyle że tak wielcy sportowcy jak Djoković mają ogromne grono oddanych, niekiedy ślepo w nich zapatrzonych fanów, dlatego też powinni szczególnie uważać na to, co mówią publicznie. Zwłaszcza, jeśli sprawy dotyczą życia i zdrowia ludzi. A w tym wypadku granica jest bardzo cienka, bo skoro fani potrafią kupować ubrania czy buty sygnowane przez swojego idola, to równie dobrze mogą sięgnąć po zachwalane przez niego niebezpieczne produkty, czy próbować wykonywać szkodliwe dla zdrowia czynności.

W takich przypadkach kaganiec, jaki zakładają tenisistom specjaliści od PR-u, jest dobrym rozwiązaniem.

Marcin Motyka

Zobacz pozostałe teksty autora -->

Komentarze (7)
avatar
kosiarz.trawnikow
17.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Serb niewyparzona gęba. Jak zawsze popieram w całej rozciągłości Fedaktora Marcina! Założyć kaganiec Djokoviciowi! I łańcuchami go przywiązać do kaloryfera na czas rozgrywania tenisowych szlemó Czytaj całość
avatar
Team Nole
16.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziwi Cię ten płytki wpis ? Sprzedawca własnej matki dopiero pokaże , co znaczy być prawdziwą gnidą, gdy tylko Novak wyprzedzi maestra z Bazylejii. 
avatar
Iskra Jeden
16.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
Fanka Rożera
16.05.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Czekamy spokojnie aż Rajski Rożer zorganizuje charytatywny mecz z Billem Gatesem na rzecz fundacji Rożerowej, dla darmowych, obowiązkowych szczepionek przeciwko "pandemii" dla biednych afrykań Czytaj całość
avatar
Fanka Rożera
16.05.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wielki Manipulatorze, Sprzedałbyś własną matkę, gdyby ci zapłacili. Zamiast twarzy masz doopę. I nie mówię tu o twojej facjacie, ale o charakterze. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.