Sezon 2016 upłynął dla Sary Errani pod znakiem wielu mniej i bardziej poważnych kontuzji, które skutecznie utrudniały jej występy. Przez kilka miesięcy Włoszka walczyła z anemią, później dokuczał jej uraz pleców, a w trakcie przegranego pojedynku z Barborą Strycovą w I rundzie zawodów w Wuhanie uskarżała się na problemy z oddychaniem.
Właśnie z tego powodu była piąta rakieta świata zdecydowała się wycofać ze wszystkich pozostałych turniejów w tym sezonie - w Pekinie, Linzu i w Moskwie. Przed rokiem w stolicy Chin Errani doszła do ćwierćfinału, przez co po raz pierwszy od dziewięciu lat zakończy sezon poza czołową "50" rankingu WTA.
ZOBACZ WIDEO: Jubileusz najstarszego polskiego turnieju tenisowego za rok