ATP Paryż: Novak Djoković będzie bronił pozycji lidera rankingu, Marcin Matkowski wystąpi w deblu

PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS
PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS

W startującym w poniedziałek turnieju ATP World Tour Masters 1000 w paryskiej hali Bercy Novak Djoković będzie bronił nie tylko wywalczonego przed rokiem tytułu, ale też pozycji lidera rankingu. Z Polaków w Paryżu zagra tylko Marcin Matkowski.

W minionych sezonach w Paryżu nie ma mocnych na Novaka Djokovicia. Serb wygrał trzy ostatnie edycje tego turnieju i pozostaje niepokonany w hali Bercy od 2012 roku, gdy przegrał w II rundzie z Samem Querreyem. W tym sezonie Serb będzie walczył o czwarty z rzędu, a łącznie piąty tytuł w hali Bercy (zwyciężył także w 2008 roku) oraz o obronę pozycji lidera rankingu ATP.

Rywalizację w Paryżu Djoković rozpocznie od meczu II rundy z lepszym z pary Nicolás Almagro - Gilles Muller. Z pierwszym rozstawionym tenisistą, oznaczonym "14" Grigorem Dimitrowem, Serb może się zmierzyć w 1/16 finału. W górnej części drabinki, którą otwiera belgradczyk, znajdują się także m.in. walczący o awans do Finałów ATP World Tour Marin Cilić, David Goffin, Dominic Thiem, a także Stan Wawrinka.

Jeżeli Djoković dojdzie do finału, zachowa miano lidera rankingu ATP do kończącego sezon turnieju Masters. Jeśli odpadnie wcześniej, da szansę Andy'emu Murrayowi. Szkot, aby po zawodach w hali Bercy objął przodownictwo w klasyfikacji singlistów, musi wygrać niedzielny finał imprezy w Wiedniu oraz triumfować w stolicy Francji.

W BNP Paribas Masters rozstrzygnie się również rywalizacja o dwa ostatnie miejsca w Finałach ATP World Tour. W najlepszej sytuacji znajdują się Dominic Thiem i Marin Cilić, którzy mogą zakwalifikować się do Londynu, nawet gdy w Paryżu przegrają pierwszy pojedynek. Tuż za plecami tej dwójki czai się David Goffin, natomiast Jo-Wilfried Tsonga, Roberto Bautista i Lucas Pouille mogą nie wywalczyć kwalifikacji do Masters, nawet w przypadku triumfu w Paryżu.

ZOBACZ WIDEO Żelazny: Decyzja o wyborze Bońka będzie zaskarżona (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Jedynym polskim akcentem w tegorocznej edycji BNP Paribas Masters będzie występ Marcin Matkowski w turnieju gry podwójnej. Warszawianin zagra razem z mającym polskie korzenie Brytyjczykiem Dominikiem Inglotem, a ich pierwszymi rywalami będą Amerykanie Nicholas Monroe i Jack Sock. Lepsi z tego pojedynku w II rundzie trafią na oznaczoną "czwórką" parę Jean-Julien Rojer / Horia Tecau.

W zmaganiach deblowych najwyżej rozstawieni zostali Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut, którzy w 1/2 finału mogą się zmierzyć z Matkowskim i Inglotem, z kolei drugi numer otrzymali Jamie Murray i Bruno Soares.

BNP Paribas Masters, Paryż (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 3,748 mln euro

Losowanie głównej drabinki:

Novak Djoković (Serbia, 1) wolny los
Nicolas Almagro (Hiszpania) - Gilles Muller (Luksemburg)
Marcos Baghdatis (Cypr) - Paul-Henri Mathieu (Francja, WC)
Grigor Dimitrov (Bułgaria, 14) wolny los
Marin Cilić (Chorwacja, 9) wolny los
Q - Ivo Karlović (Chorwacja)
Nicolas Mahut (Francja) - Martin Klizan (Słowacja)
David Goffin (Belgia, 8) wolny los

Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) wolny los
Q - Ilja Marczenko (Ukraina)
Q - John Isner (USA)
David Ferrer (Hiszpania, 15) wolny los
Richard Gasquet (Francja) wolny los
Steve Johnson (USA) - Guido Pella (Argentyna)
Philipp Kohlschreiber (Niemcy -Jack Sock (USA)
Dominic Thiem (Austria) wolny los

Kei Nishikori (Japonia) wolny los
Viktor Troicki (Serbia) - Adrian Mannarino (Francja, WC)
Albert Ramos (Hiszpania) - Stephane Robert (Francja)
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 11) wolny los
Pablo Cuevas (Urugwaj, 16) wolny los
Benoit Paire (Francja) - Paolo Lorenzi (Włochy)
Pablo Carreno (Hiszpania) - Fabio Fognini (Włochy)
Milos Raonic (Kanada) wolny los

Tomas Berdych (Czechy, 7) wolny los
Q - Joao Sousa (Portugalia)
Gilles Simon (Francja) - Q
Roberto Bautista (Hiszpania, 10) wolny los
Lucas Pouille (Francja, 13) wolny los
Q - Feliciano Lopez (Hiszpania)
Q - Fernando Verdasco (Hiszpania)
Andy Murray (Wielka Brytania, 2) wolny los

Komentarze (3)
avatar
marzami
30.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Już się nie mogę doczekać meczu Djoko.....i oczywiście zestrachana jestem;)
Novak nie daj się i walcz:) 
avatar
Muzza
30.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze dla Andy'ego że Ferrer oddał mecz, bo te pierwsze spotkania na pewno trochę go osłabiły.Oby był gotowy na walkę o szczyt rankingu w Paryżu 
avatar
Henryk Brodnicki
30.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Odnoszę wrażenie, że ostatnio Djoko stracił serce do walki. A Andy odwrotnie (zresztą sam mówił, że chce wygrywać wszystko). Zatem Andy - powodzenia dziś w Wiedniu!