WTA Challenger Tajpej: porażki rozstawionych Naomi Broady i Risy Ozaki

PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO

Rozstawione Naomi Broady i Risa Ozaki poniosły porażki już w pierwszym dniu turnieju WTA Challenger na kortach dywanowych w Tajpej.

W poniedziałek na kortach dywanowych w hali turnieju WTA Challenger w Tajpej rozegrano część meczów w ramach I rundy gry pojedynczej. Rozstawiona z numerem drugim Naomi Broady przegrała z posiadającą dziką kartę Witalią Diaczenko 3:6, 6:2, 6:7(4). W trzecim secie Brytyjka odrobiła straty ze stanu 2:4 i objęła prowadzenie najpierw 5:4, a nieco później 6:5, jednak finalnie okazała się słabsza w tie breaku.

Diaczenko powoli odbudowuje swoją pozycję po dość długiej przerwie, która trwała od ubiegłorocznego US Open aż do maja tego roku. Rosjanka zajmuje obecnie odległe 553. miejsce w rankingu WTA. Jej kolejną rywalką w zmaganiach WTA Challenger w Tajpej będzie Miyu Kato, pogromczyni Eri Hozumi.

W poniedziałek z turniejem pożegnała się także rozstawiona z numerem piątym Risa Ozaki. Japonka przegrała z Olgą Goworcową 1:6, 3:6. Przeciwniczką Białorusinki w II rundzie zmagań będzie lepsza z pary Julia Boserup - Riko Sawayanagi.

Czwartą tenisistką, która wywalczyła awans, była Dalila Jakupović. Notowana na 156. miejscu Rosjanka pokonała obdarowaną przez gospodarzy dziką kartą Ya-Hsuan Lee. Jej kolejną rywalką będzie albo rozstawiona z numerem szóstym Jewgienija Rodina, albo Pei-Chi Lee.

ZOBACZ WIDEO LeBron James przeszedł do historii (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}


OEC Taipei WTA Challenger, Tajpej (Tajwan)
WTA 125K Series, kort dywanowy w hali, pula nagród 115 tys. dolarów
poniedziałek, 14 listopada

I runda gry pojedynczej:

Witalia Diaczenko (Rosja, WC) - Naomi Broady (Wielka Brytania, 2) 6:3, 2:6, 7:6(4)
Olga Goworcowa (Białoruś) - Risa Ozaki (Japonia, 5) 6:1, 6:3
Miyu Kato (Japonia) - Eri Hozumi (Japonia) 6:4, 7:6(7)
Dalila Jakupović (Rosja) - Ya-Hsun Lee (Tajwan, WC) 7:6(4), 6:1

Komentarze (1)
avatar
Baseliner
14.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby Witalie ciągle nie męczyły różnego rodzaju kontuzje to miałaby stałe miejsce w top 100. Trzymam kciuki za więcej, dwa lata temu tu wygrała.