Henri Leconte: Męski tenis potrzebuje Rogera Federera i Rafaela Nadala

PAP/EPA / PAP/EPA/PETER KLAUNZER
PAP/EPA / PAP/EPA/PETER KLAUNZER

Francuz Henri Leconte ma nadzieję, że Roger Federer i Rafael Nadal wrócą do najwyższej formy, ale zdaje sobie sprawę, że dla Szwajcara i Hiszpana będzie to trudny proces.

Henri Leconte wyraził swoją opinię na temat przyszłości męskiego tenisa bez Rogera Federera i Rafaela Nadala. Francuz ma nadzieję, że obaj znów będą grać wielki tenis, ale przyznał, że będzie o to bardzo trudno.

- Nigdy nie jest łatwo wrócić na najwyższy poziom po długim okresie bez gry, jak to ma miejsce u Federera - powiedział Leconte w rozmowie z włoską SuperTennis TV. - To jest trudne dla każdego, nawet gdy jesteś Federerem.

- W przyszłym roku będziemy oglądać wygrywających Djokovicia, Murraya, Wawrinkę i Raonicia oraz innych tenisistów. Mam nadzieję, że Federerowi i Nadalowi uda się wrócić, ponieważ męski tenis ich potrzebuje - stwierdził Francuz. - Musimy zrozumieć jedną rzecz: co stanie się z ATP, gdy oni przejdą na emeryturę? To dobre pytanie.

Federer ostatni występ zanotował w Wimbledonie (półfinał). Później przechodził rehabilitację kolana, które miał operowane w lutym. Nadal sezon postanowił zakończyć pod koniec października, aby wyleczyć w pełni kontuzjowany nadgarstek.

Henri Leconte największy sukces odniósł w deblu. W 1984 roku wygrał Rolanda Garrosa w parze z Yannickiem Noah. Również w singlu najlepszy rezultat w wielkoszlemowej imprezie zanotował w Paryżu (finał w 1988). Dotarł również do półfinału Wimbledonu 1986 i ćwierćfinału US Open 1986. W sumie w grze pojedynczej i podwójnej w głównym cyklu zdobył 19 tytułów. W rankingu ATP najwyżej był na piątym (singiel) i szóstym miejscu (debel). Leconte to również triumfator Pucharu Davisa z 1991 roku. W finale z USA zdobył dwa punkty, w singlu (pokonał Pete'a Samprasa) i deblu (w parze z Guy Forgetem).

ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy w "Marce". Reportaż WP SportoweFakty

Komentarze (9)
magdaj
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marlowe, co ty będziesz robić, jak Roger odejdzie na sportową emeryturę? Nie będziesz mieć o kim pisać. 
avatar
Mossad
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tenis lezy i robi pod siebie juz od dobrych kilku lat , i to nie jest problem Federera czy Nadala..... 
avatar
Allez
4.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tym niemniej powstaje pytanie - KTO BEDZIE nastepnym NUMEREM 1 ???
Zverev ? ....Thiem ? ....Nishikori ? ....Raonic ?
 
warto sie przyjrzec, co juz potrafia 
avatar
Marlowe
3.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@ALL
Gdy brak argumentów pozostaje lewacki hejt (obrażanie personalane)- To erystyka Schopenhauera {.retorsio argumenti} Nie dziwi to, bo Federer i jego menadżer od PR to lewak, więc płacą lewa
Czytaj całość
avatar
Allez
3.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
to, co powiedzial Leconte to oczywisty truizm.
Bez walecznosci Nadala i artyzmu Federera tenis szarzeje i robi sie po prostu ...jakis ubogi