- Jest mi bardzo przykro, że nie będę mógł wystąpić w Rotterdamie. Start w styczniowych turniejach rozgrywanych w Australii kosztował mnie sporo sił i z tego też powodu lekarze zalecili mi, abym odpoczął i nie ryzykował niepotrzebnych kontuzji. Doskonale rozumiem, że holenderscy fani będą rozczarowani. Jestem wdzięczny Richardowi Krajickowi za okazane wsparcie i zrozumienie - oświadczył Rafael Nadal.
Hiszpan po kilkumiesięcznej przerwie od tenisa doszedł do finału Australian Open 2017 i miał w planach kolejne występy. W przyszłym tygodniu nie pojedzie jednak do Rotterdamu i powróci na kort dopiero w Acapulco. Do Holandii nie wybiera się również Stan Wawrinka, który leczy uraz kolana i w ten sposób w imprezie nie będzie ani jednego tenisisty z Top 5. Dyrektor ABN AMRO World Tennis Tournament, Richard Krajicek, starał się jeszcze sprowadzić Rogera Federera, ale Szwajcar ma przed sobą turniej w Dubaju.
Po wycofaniu się Nadala i Wawrinki największymi gwiazdami halowych zawodów w Rotterdamie będą Chorwat Marin Cilić, Austriak Dominic Thiem i Belg David Goffin. Mistrzowskiego tytułu będzie bronił Słowak Martin Klizan.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat
Tenis staje się bardziej kontuzjogenny i siłowy, a to prowadzi do utraty zdrowia. Szansę będą mieli inni tenisiści :))
Ja wiem !
Wyślemy tam Jerz Czytaj całość