Porażka w IV rundzie Australian Open w starciu z Coco Vandeweghe okazała się niezwykle bolesna. Andżelika Kerber nie tylko nie obroniła tytułu w Melbourne, ale również dała pole do popisu Serenie Williams, która wróciła na pozycję liderki rankingu. Po trzytygodniowej przerwie Niemka znów pojawi się na korcie - zgłosiła się zarówno do udziału w turnieju WTA Premier w Dosze, jak i WTA Premier 5 w Dubaju. Obecna wiceliderka w obu imprezach nie broni żadnych punktów - w Katarze sezon temu odpadła już w meczu otwarcia, natomiast w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w ogóle nie wystąpiła.
- Jestem gotowa do kolejnego występu - przyznała Kerber. - Czuję się dobrze. Wiadomo, że pierwsze rundy są nieco bardziej wymagające, ponieważ trzeba znów wejść w rytm meczowy. Wydaje mi się, że jestem na to przygotowana. Dobrze mi idzie na treningach, więc jeśli chodzi o mnie, ten turniej już może się zacząć.
Jeśli Kerber wygra zawody w Dosze i w Dubaju, w których nie wystartuje Serena Williams, znów zostanie liderką rankingu. W pierwszym z turniejów wystartują m.in. Agnieszka Radwańska, Karolina Pliskova, Dominika Cibulkova i Garbine Muguruza.
Angelique Kerber in Doha today: "I think that I’m ready. I really enjoy my tennis right now on the practice court"
— Reem Abulleil (@ReemAbulleil) 12 lutego 2017
https://t.co/DIJ4rvEv4d pic.twitter.com/CWLAmt0LZg
- Jeśli gra się dobrze, osiąga się sukcesy. Tak naprawdę jest to dla mnie w tym momencie najważniejsze. Chcę znów wygrywać mecze i odzyskać pewność siebie. Jestem przekonana w 100 procentach, że mogę poprawić swój ranking - dodała.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców