WTA Dubaj: znów bez ćwierćfinału. Agnieszka Radwańska przegrała z 17-letnią Catherine Bellis

East News / AP / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
East News / AP / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska nie awansowała do ćwierćfinału rozgrywanego na kortach twardych turnieju WTA Premier 5 w Dubaju. W środowym meczu III rundy Polka w trzech setach przegrała z 17-letnią Catherine Bellis.

"Brylant", "cudowne dziecko" - określeń, jakimi Amerykanie opisują Catherine Bellis, można mnożyć bez końca. 17-latka to wielka nadzieja amerykańskiego tenisa, która ma iść śladami sióstr Williams i w przyszłości kolekcjonować wielkoszlemowe tytuły. A że to jest jak najbardziej możliwe, pokazał chociażby środowy mecz z Agnieszką Radwańską w III rundzie turnieju WTA w Dubaju.

Bellis wyszła na kort z pewnością siebie oraz przekonaniem o własnej wartości. Nie była zdeprymowana ani stawką spotkania, ani rangą imprezy, ani utytułowaną rywalką po drugiej stronie siatki. Amerykanka w partii otwarcia prezentowała tenis na znakomitym poziomie. Często przejmowała inicjatywę, grała agresywnie i ofensywnie.

Przełożyło się to na wynik pierwszej odsłony, wygranej przez Bellis 6:4. 17-latka najpierw obroniła się przed przełamaniem, a następnie sama, w siódmym gemie, wywalczyła breaka po znakomitym returnie wymuszającym błąd Radwańskiej. Tenisistka z San Francisco wysoki poziom utrzymała do końca premierowego seta, w ostatnim gemie posyłając cztery zagrania kończące.

Tomasz Wiktorowski zauważył, że mecz nie układa się po myśli Radwańskiej i przed początkiem drugiej partii pojawił się na korcie, by zachęcić swoją podopieczną do agresywniejszej gry. Dobre rady trenera i nieco słabsza postawa rywali dały efekt.

ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"

W drugim secie to bowiem Radwańska dominowała na korcie. Polka szybko objęła prowadzenie 4:1, a w ósmym gemie uzyskała kolejne przełamanie po tym, jak Bellis przy break poincie będącym jednocześnie piłką setową popełniła podwójny błąd serwisowy.

Decydująca odsłona rozpoczęła się od przełamania dla Bellis. Radwańska jednak błyskawicznie odrobiła stratę i wyrównała na 2:2. Jak się okazało, były to ostatnie miłe chwile krakowianki w środowym pojedynku. Polka znów oddała inicjatywę, popełniała wiele błędów i jej przeciwniczka musiała to wykorzystać. Amerykanka zdobyła cztery końcowe gemy z rzędu, kończąc mecz przed upływem dwóch godzin gry.

Tym samym Radwańska, mistrzyni Dubai Duty Free Tennis Championships sprzed pięciu lat, w trzecim kolejnym starcie w tym turnieju odpadła przed ćwierćfinałem. Z kolei Bellis, dla której to pierwsza w karierze wygrana nad rywalką z Top 10 rankingu WTA, o półfinał zagra z Karoliną Woźniacką, która pokonała Katerynę Bondarenko.

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,666 mln dolarów
środa, 22 lutego

III runda gry pojedynczej:

Catherine Bellis (USA) - Agnieszka Radwańska (Polska, 4) 6:4, 2:6, 6:2

Komentarze (147)
avatar
Jan Lewandowski
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proponuję przerzucić się na szachy ? 
avatar
barabasz
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kompromitacja??? czy to pierwsza?? i na pewno nie ostatnia!! 
avatar
Budyń Maliniak
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
biedna Isia Sisia 
avatar
Diana Hunter
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miało być pięknie ... wyszło jak zwykle.... ;-) 
avatar
stanzuk
22.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Radwańska może grać już tylko gorzej, bo z biologią się nie wygra. Weszła ona w ten wiek, gdy człowiek zaczyna tracić wytrzymałosć i szybkosć, a to były główne jej atuty. Wygrywała mecze, bo wy Czytaj całość