Znany z lutowego meczu z Polską w ramach Pucharu Davisa Damir Dzumhur okazał się w czwartek prawdziwym wyzwaniem dla Juana Martina del Potro. Kiedy Argentyńczyk otworzył pojedynek przełamaniem, mogło się wydawać, że wydarzenia na korcie potoczą się błyskawicznie, tymczasem rywal odrobił stratę, a w 10. gemie miał nawet setbola. Ostatecznie "Palito" wygrał seta po tie breaku.
Bośniak grał bardzo intensywnie. Potrafił znakomicie odegrać serwis triumfatora US Open 2009 i przejąć inicjatywę w wymianach. W drugim secie przegrywał już ze stratą breaka, ale i tym razem powrócił do gry. Przy stanie po 4 postarał się o kolejne przełamanie, a następnie utrzymał podanie mimo ogromnego naporu ze strony Argentyńczyka.
Dzumhur nie poszedł jednak za ciosem w decydującej odsłonie. W szóstym gemie del Potro wygrał niesamowitą wymianę przy siatce i smeczem zdobył kluczowego breaka. Po dwóch godzinach i 23 minutach oznaczony "siódemką" tenisista wygrał 7:6(5), 4:6, 6:3. W piątek jego przeciwnikiem będzie broniący tytułu Amerykanin Sam Querrey, który pewnie zwyciężył swojego rodaka Jareda Donaldsona 6:2, 6:3
W czwartek wyłoniony już został pierwszy półfinalista zawodów Delray Beach Open. Został nim Amerykanin Donald Young, który miał się zmierzyć ze Steve'em Darcisem, lecz Belg wycofał się z powodów osobistych. Wcześniej pokonał Gruzina Nikołoza Basilaszwilego 6:3, 7:5, natomiast Amerykanin okazał się lepszy od rodaka Taylora Fritza w stosunku 4:6, 6:3, 6:4.
Delray Beach Open, Delray Beach (USA)
ATP World Tour, kort twardy, pula nagród 534,6 tys. dolarów
czwartek, 23 lutego
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Donald Young (USA) -Steve Darcis (Belgia, Q) walkower
II runda gry pojedynczej:
Sam Querrey (USA, 4) - Jarek Donaldson (USA) 6:2, 6:3
Juan Martin del Potro (Argentyna, 7) - Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina) 7:6(5), 4:6, 6:3
Steve Darcis (Belgia, Q) - Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) 6:3, 7:5
Donald Young (USA) - Taylor Fritz (USA) 4:6, 6:3, 6:4
ZOBACZ WIDEO De Giorgi o decyzji PZPS: Poczułem radość i dumę
Z Samem powinien sobie poradzić śpiewająco. Niech nie gra nerwowo i pokaże tenis taki jak z Dżokerem :))